Reklama

Protest narodowców pod siedzibą Facebooka

Stowarzyszenie Marsz Niepodległości organizuje o godz. 14.00 protest pod siedzibą Facebooka w Warszawie, która mieści się w biurowcu przy Rondzie ONZ. Uczestnicy będą demonstrować przeciwko blokowaniu profilów społecznościowych, między innymi Ruchu Narodowego, ONR-u, czy Młodzieży Wszechpolskiej.

Kilka dni temu narodowcy informowali o tym, że administratorzy Facebooka usunęli profile tych organizacji. Przedstawiciele serwisu społecznościowego argumentowali, że zapowiadając marsz niepodległości w Warszawie używano mowy nienawiści.

Zdaniem Krzysztofa Bosaka, wiceprezesa Ruchu Narodowego, Facebook nie przestrzega artykułu 54 polskiej Konstytucji, dotyczącego wolności słowa i cenzury prewencyjnej, a także łamie prawa konsumenckie. "Nasz postulat jest taki. Po pierwsze, zatrzymać cenzurę i przywrócić do normalnego funkcjonowania wszystkie konserwatywne profile. Po drugie, dostosować regulamin Facebooka i sposób jego działania do polskiej Konstytucji i ustaw" - powiedział Krzysztof Bosak. Poinformował też, że zespół prawny Ruchu Narodowego analizuje regulamin serwisu i pracuje nad ewentualnymi pozwami.

Reklama

W oświadczeniu wysłanym IAR-owi Facebook tłumaczy, że istnienie kontrowersyjnych treści na profilach społecznościowych zgłaszają osoby korzystające z Facebooka, jeśli ich zdaniem naruszone zostaną Standardy Społeczności. "To zestaw zasad obowiązujących społeczność Facebooka bez względu na granice państwowe czy różnice językowe i kulturowe" - pisze reprezentująca w Polsce Facebooka Magdalena Szulc z agencji PR Hill and Knowlton. Serwis usuwa treści propagujące nienawiść, bezpośrednio atakujące użytkowników z powodu: rasy, przynależności etnicznej, narodowości, przynależności religijnej, orientacji seksualnej, płci, tożsamości płciowej, czy poważnej niepełnosprawności lub choroby.

Raporty są weryfikowane przez zespół specjalistów. Treści z Polski najczęściej analizuje zespół Facebooka zlokalizowany w Dublinie. W oświadczeniu przedstawiciele serwisu piszą, że "żaden z pracowników biura w Warszawie nie zajmuje się weryfikacją raportów".

Zgłoszenie o tym, że na różnych profilach społecznościowych organizacji narodowców znajdują się kontrowersyjne treści, przekazał administratorom Facebooka Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Jego przedstawiciel Rafał Gaweł wyjaśnia IAR, dlaczego przesłano serwisowi społecznościowemu raporty dotyczące między innymi Ruchu Narodowego. "Zgłaszaliśmy te strony, ponieważ znaleźliśmy tam posty, które naruszały obowiązujące w Polsce prawo, zabraniające nawoływania do nienawiści ze względu na pochodzenie etniczne, narodowość, albo wyznanie" - mówi Rafał Gaweł.

W tej sprawie głos zabrała między innymi minister cyfryzacji Anna Streżyńska, która 24 listopada ma spotkać się z przedstawicielem Facebooka.

Informacyjna Agencja Radiowa

Reklama

Reklama

Reklama