Protest części pracowników sieci handlowych
Część pracowników sieci handlowych zapowiedziała na dzisiaj protest. Można się więc spodziewać, że w niektórych większych sklepach postoimy w dłuższych kolejkach.
Część pracowników sieci handlowych zapowiedziała na dzisiaj protest. Ma polegać na dokładnym, bardzo skrupulatnym wypełnianiu obowiązków w zgodzie ze wszystkimi przepisami bezpieczeństwa i higieny pracy.
Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ "Solidarność" Alfred Bujara powiedział IAR, że przyczyną protestu jest nadmiar obowiązków i nieadekwatne do nich wynagrodzenie. Handlowcy twierdzą, że jest za mało etatów, przez co "pracują za trzech".
Pracownicy przykleją do ubrań specjalne naklejki. Będą też rozdawać klientom ulotki informujące o przyczynach protestu. Na ulotce dla klientów z jednej strony widnieje wizerunek pandy z hasłami: "Pan da większe zatrudnienie", "Pan da wyższe wynagrodzenie".
Według handlowej "Solidarności", w dzisiejszym proteście ma wziąć udział kilkanaście tysięcy pracowników zatrudnionych między innymi w sieci Auchan, Tesco, Decathlon, Dino, Arel, centrum dystrybucyjne sieci Amazon we Wrocławiu, centrum H&M w Gądkach pod Poznaniem oraz sieci hurtowni Makro Cash and Carry .