Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej. Akt oskarżenia skierowany został w drugiej połowie kwietnia do sądu w Hajnówce (wydział zamiejscowy Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim). Kierując się zasadami ekonomii procesowej, sprawa została przekazana do rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla miasta stołecznego Warszawy - poinformowała w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz. Sprawę nagłośniły kilka dni temu media. Dotyczy ona okresu, gdy na obszarze przy granicy z Białorusią obowiązywał zakaz wjazdu (z wyłączeniami) do ustanowionej tam strefy. Politycy PiS oskarżenie policjanta w tej sprawie określili mianem "niebywałego skandalu" i "politycznej zemsty". Chodzi m.in. o fakt, że najpierw prokuratura postępowanie umorzyła, a po zażaleniu tej decyzji i postanowieniu sądu - ostatecznie postawiła zarzuty i akt oskarżenia skierowała do sądu. Policjant odmówił posłankom wjazdu na teren przygraniczny. Sprawa trafiła do prokuratury Jak poinformowała prok. Łukasiewicz, funkcjonariusz (według informacji medialnych, zrezygnował już z pracy w policji) został oskarżony o to, że - 3 lutego 2022 roku w Białowieży (Podlaskie) - pełniąc obowiązki służbowe jako funkcjonariusz publiczny - naczelnik wydziału prewencji KPP w Hajnówce - przekroczył swoje uprawnienia. W ocenie prokuratury, na punkcie blokadowym Białowieża - wjazd "niezasadnie odmówił" posłankom Klaudii Jachirze i Urszuli Zielińskiej wjazdu na teren Białowieży, co "uniemożliwiło im sprawowanie mandatu poselskiego w zarejestrowanym biurze poselskim w Białowieży", czym działał na szkodę interesu publicznego i prywatnego tych parlamentarzystek. Przy takiej kwalifikacji prawnej grozi do trzech lat więzienia. W przesłanym komunikacie prok. Łukasiewicz poinformowała, że na początkowym etapie postępowania, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy uzasadniał wydanie w dniu 12 kwietnia 2022 roku postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa. Pełnomocnik posłanek zaskarżył postanowienie Zażalenie złożył pełnomocnik pokrzywdzonych, czyli posłanek. "Po rozpoznaniu zażalenia, sąd rejonowy uchylił decyzję prokuratora i przekazał sprawę do dalszego prowadzenia. W uzasadnieniu sąd wskazał do wykonania konkretne czynności procesowe, w tym wszczęcie śledztwa" - poinformowała prok. Łukasiewicz. Jak dodała, po wszczęciu śledztwa prokurator wykonał czynności wskazane przez sąd i - w oparciu o tak zgromadzony materiał dowodowy - w kwietniu ub. roku wydał postanowienie o umorzeniu śledztwa. Postanowienie zostało jednak zaskarżone przez pełnomocnika pokrzywdzonych; Sąd Rejonowy w Hajnówce ponownie uchylił decyzję prokuratora i przekazał sprawę do dalszego prowadzenia. - Zebrany w sprawie materiał dowodowy, w połączeniu ze stanowiskiem sądu zawartym w uzasadnieniu o uchyleniu postanowienia o umorzeniu śledztwa, uzasadniał przedstawienie zarzutów - poinformowała prokurator. Dodała, że przede wszystkim dokonano analizy zapisów Ustawy o ochronie granicy państwowej, która zawiera też katalog wyłączeń od zakazu przebywania w określonym obszarze strefy nadgranicznej. Prokuratura: były podstawy do postawienia zarzutów policjantowi z Hajnówki - Interpretacja pozwoliła na ustalenie, że obie posłanki spełniły warunki ustawowe, m.in. definicji osób 'które są posiadaczami nieruchomości zlokalizowanych na obszarze objętym zakazem', które umożliwiały wjazd bez zgody właściwego organu. Ustalono bowiem, że Klaudia Jachira i Urszula Zielińska prowadzą biura poselskie na terenie Białowieży, gdzie wynajmują lokale na obszarze objętym zakazem wjazdu - przekazała PAP prok. Łukasiewicz. Obie posłanki Koalicji Obywatelskiej w lutym 2022 roku złożyły zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Policja wyjaśniała wówczas, że na punkcie blokadowym byli wtedy zarówno jej funkcjonariusze, jak i funkcjonariuszka SG, która potwierdziła, że panie nie posiadają zgody na wjazd do tej strefy. W związku z tym nie zostały wpuszczone. Od 1 grudnia 2021 r. do 1 marca 2022 r. na określonym obszarze przy granicy z Białorusią obowiązywał zakaz przebywania, nie dotyczący m.in. mieszkańców czy miejscowych przedsiębiorców. Zgodnie z nowelizacją, która umożliwiła wprowadzenie tego zakazu rozporządzeniem ministra SWiA, na czas określony i na określonych zasadach komendant placówki SG mógł zezwolić na przebywanie na tym obszarze również innych osób. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!