Wojskowa prokuratura poinformowała też, iż po otrzymaniu zapisów rejestratorów przekaże je biegłym z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie w celu uzyskania opinii fonoskopijnej. - W tej chwili zapisy rejestratorów wraz ze stenogramami znajdują się w gestii Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego - zastrzegła NPW. Polską Komisją Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego kieruje szef MSWiA Jerzy Miller. Wczoraj przywiózł on z Moskwy zgrany zapis czarnych skrzynek, a także stenogram rozmów w kokpicie prezydenckiego samolotu. Dziś po południu stenogram ten został opublikowany na stronie internetowej MSWiA. Wcześniej zapoznała się z nim Rada Bezpieczeństwa Narodowego. 40-stronicowy dokument zawiera rozpisane w tabelach: czas, treść zdania po rosyjsku i polsku oraz oznaczenie, kto wypowiada dane słowa. Część zdań jest wypowiadanych w języku angielskim, niektóre fragmenty są opisane jako niezrozumiałe. Prokuratura poinformowała, że w sprawie udostępnienia jej nagranych zapisów wystąpi do przewodniczącego polskiej komisji na podstawie przepisu Kodeksu postępowania karnego mówiącego, że "wszystkie instytucje państwowe i samorządowe są obowiązane w zakresie swego działania do udzielania pomocy organom prowadzącym postępowanie karne w terminie wyznaczonym przez te organy". W protokolarnym przekazaniu polskiej stronie zapisów rejestratorów pokładowych uczestniczyli m.in. naczelny prokurator wojskowy płk Krzysztof Parulski oraz pierwszy zastępca prokuratora generalnego Rosji Aleksander Bastrykin. Prokuratura podała też, że do czasu komisyjnego otwarcia sejfu w laboratorium Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego w Moskwie pozostawał on opieczętowany m.in. przez wojskowego prokuratora płk. Zbigniewa Rzepę. Prok. Rzepa był przy pierwszym otwarciu czarnych skrzynek po katastrofie. - Po zakończeniu zgrywania danych z rejestratorów, oryginalne taśmy magnetyczne rejestratorów pokładowych oraz kopie udostępnionych stronie polskiej zapisów na trzech płytach CD zdeponowano ponownie w sejfie, który został opieczętowany przez naczelnego prokuratora wojskowego płk. Krzysztofa Parulskiego oraz przedstawiciela MAK-u - podała NPW. Prokuratura wojskowa dodała również, że podczas wizyty w Moskwie prok. Parulski dokonał z rosyjskimi śledczymi "ustaleń zmierzających do usprawnienia i przyśpieszenia realizacji wniosków o pomoc prawną, które prokuratura polska wystosowała do prokuratury Federacji Rosyjskiej". Do tej pory polscy prokuratorzy skierowali do strony rosyjskiej cztery wnioski o pomoc prawną. Dotyczą one m.in. przekazania prokuraturze kopii zapisów tzw. czarnych skrzynek, kwestii przesyłania dokumentów śledztwa, przeprowadzenia dodatkowych oględzin miejsca katastrofy przez wskazanych we wniosku 21 archeologów i geofizyków oraz przesłuchań w obecności polskiego prokuratora niektórych świadków. Śledztwo w sprawie katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem 10 kwietnia prowadzi Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Równoległe postępowanie prowadzi prokuratura rosyjska. Jednocześnie okoliczności katastrofy w Rosji bada Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK), a w Polsce komisja kierowana przez ministra Millera.