Jak poinformował szef starogardzkiej prokuratury Jarosław Kembłowski, w piątek do podległej mu jednostki wpłynęło - przekazane przez Państwową Komisję Wyborczą - pismo posła PiS Zbigniewa Kozaka, w którym ten domaga się ukarania premiera. - Przeprowadzimy postępowanie sprawdzające. Mamy na nie 30 dni - powiedział Kembłowski. O podejrzeniu złamania przez Donalda Tuska i kandydata PO na prezydenta Starogardu Gd. Patryka Gabriela ordynacji wyborczej poseł Kozak powiadomił we wtorek pisemnie szefa PKW. Poseł PiS przywołał jeden z punktów ustawy o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta. Mówi on, że: "kto w związku z wyborami wójta, burmistrza albo prezydenta miasta, prowadzi agitację wyborczą: w siedzibach urzędów administracji rządowej lub administracji samorządu terytorialnego bądź sądów - podlega karze grzywny". PKW poinformowała, że przekaże pismo prokuraturze wyjaśniając przy tym, iż sama nie jest uprawniona do zajmowania stanowiska ani do ewentualnego wyciągania konsekwencji w tej sprawie. Podczas niedzielnej konferencji prasowej w Starogardzie Gd. w siedzibie tamtejszego starostwa premier poparł oficjalnie kandydaturę Gabriela na prezydenta miasta. W II turze zmierzą się obecnie urzędujący prezydent Starogardu Gd. 62-letni Edmund Stachowicz, członek SLD, startujący z własnego komitetu wyborczego (w pierwszej turze otrzymał 41,56 proc. głosów) oraz 33-letni kandydat PO Patryk Gabriel (40,76 proc. głosów w I turze). Zbigniew Kozak, który z ramienia PiS ubiegał się o najwyższy urząd w Starogardzie Gd., uzyskał trzeci wynik i poparcie 17,68 proc. głosujących. Rzecznik rządu Paweł Graś pytany we wtorek przez PAP o zarzuty posła PiS podkreślił, że istotą przepisu ordynacji "jest zakaz prowadzenia kampanii wobec urzędników wymienionych urzędów (państwowych)". - W budynku odbywała się zwykła konferencja prasowa. To nie pierwszy ekscentryczny wymysł posła Kozaka, jak rozumiem, jest to wyraz jego frustracji po klęsce wyborczej. Nieładnie, panie pośle, przegrywać też trzeba umieć - powiedział Graś. Kozak powiedział w środę, że za tę wypowiedź złoży na Grasia skargę do komisji etyki poselskiej.