- W poniedziałek sprawa będzie poddana analizie w Prokuraturze Krajowej i zapadnie decyzja czy podjąć postępowanie sprawdzające - powiedział rzecznik ministra sprawiedliwości Grzegorz Żurawski. Dodał, że doniesienia mediów trzeba "spokojnie przeanalizować, bez wydawania pochopnych wniosków". B. premier Kazimierz Marcinkiewicz w wywiadzie dla "Dziennika" ujawnił, że w grudniu 2005 roku prezydent-elekt miał polecić szefowi ABW zbierać informacje na jego temat i założyć podsłuch. Zdaniem Marcinkiewicza, Witold Marczuk odmówił prezydentowi. - To zupełna nieprawda - tak Michał Kamiński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, skomentował twierdzenia Marcinkiewicza.