Jak poinformował portal Niezależna.pl rzecznik prokuratury Przemysław Nowak, wszczęte zostało śledztwo w sprawie zatajenia prawdy w okresie od 2009 roku do 2014 roku w oświadczeniach majątkowych złożonych przez Michała Kamińskiego. "Kupiłem ten zegarek już po tym, jak przestałem być europosłem [w 2014 r. - przyp.red]" - portal przypomina wypowiedź Kamińskiego w rozmowie z "Faktem", który pierwszy opisał sprawę zatajenie przez ministra Kamińskiego drogocennego zegarka w swoich oświadczeniach. Wersja ta została szybko obalona, bo na powszechnie dostępnych zdjęciach widać, że ten zegarek miał kilka lat wcześniej. Jak udało się ustalić Niezależnej.pl u rzecznika Centralnego Biura Antykorupcyjnego, wciąż trwa kontrola CBA ws. Michała Kamińskiego. Kontrola oświadczeń majątkowych ministra w Kancelarii Premiera z lat 2009-2015 to efekt dotychczasowych publikacji, według których Kamiński nie umieścił w oświadczeniu majątkowym ekskluzywnego zegarka wartego 37 tysięcy złotych.