Członkowie prokuratorskiej grupy zajmującej się rozpracowywaniem mafii paliwowej przeglądają stenogramy, szczególnie te z posiedzeń tajnych zarówno komisi śledczej jak i Sejmu, których nie można było śledzić w telewizji. Z prokuratorem Ryszardem Tłuczkiewiczem rozmawiał reporter RMF Marek Balawajder: Prokuratorzy skrupulatnie analizują te dokumenty, aby następnie porównać je z zeznaniami świadków. Głównym celem tej operacji jest ustalenie zgodności zeznań przed komisją z tymi przed prokuraturą. Na wyniki tych poszukiwań trzeba będzie jeszcze poczekać. Reporter RMF nieoficjalnie dowiedział się o nieścisłościach, które mogą pogrążać jednego ze świadków komisji śledczej, do tego polityka: Jeśli prokuratorzy ustalą, że któryś ze świadków mijał się z prawdą, a co za tym idzie składał fałszywe zeznania, będą mogli postawić mu zarzuty i wsadzić do więzienia nawet na 3 lata. Według ustaleń reportera RMF, przeglądanie tajnych dokumentów trwa od wczoraj i powinno zakończyć się dziś po południu. Posłuchaj relacji reportera RMF Romana Osicy: