Janusz Kowalski nie będzie już członkiem Suwerennej Polski, ale pozostanie w klubie parlamentarnym Prawa i Sprawiedliwości. Informację przekazał w środę rano za pośrednictwem mediów społecznościowych. W sieci pojawiły się już pierwsze komentarze w tej sprawie. Głos zabrali przede wszystkim oponenci polityczni posła Kowalskiego. Zwracali uwagę, że rezygnacja jest efektem problemów partii Zbigniewa Ziobry. "Okręt tonie. Szczury uciekają. Sypie się partia Ziobry" - napisał senator Stanisław Gawłowski. Janusz Kowalski odchodzi z Suwerennej Polski. "Ucieczka" W podobne tony uderzył były szef MSWiA Marcin Kierwiński. Deklarację Kowalskiego określił jako "ucieczkę". "Widać prokurator już bardzo blisko partii Ziobry" - zaznaczył europoseł KO. Sprawę skomentował nowo wybrany europarlamentarzysta PiS Tobiasz Bocheński. - Janusz Kowalski był i jest indywidualistą dość dużym, to oznacza, że w jakiś sposób musiał nabrać dystansu do Suwerennej Polski z jakichś powodów, których nam nie ujawnił - mówił na antenie Polskiego Radia. Polityk PiS dodał, że parlamentarzysta "musiał swoją decyzję ważyć od dłuższego czasu", a kwestia Funduszu Sprawiedliwości "nie miała z tym bezpośredniego związku". Rezygnacja posła Kowalskiego. "Źródełko wyschło" Rezygnację Janusza Kowalskiego dostrzegł także przewodniczący klubu parlamentarnego KO. Zbigniew Konwiński określił posła jako "jednego z głównych bojówkarzy Ziobry". Wybrany na europosła Michał Szczerba ocenił, że "rozpoczął się sezon zbiegów z Suwerennej Polski". "Oni już wiedzą. Fundusz Sprawiedliwości ich wszystkich zatopi" - zapowiedział Michał Szczerba. "Januszu, będziemy dalej z pełną determinacją i odwagą działać dla dobra Polski" - napisała w mediach społecznościowych Marlena Maląg z PiS. Na lakoniczny i kąśliwy komentarz pod wpisem Kowalskiego pozwolił sobie Witold Zembaczyński. "No tak, źródełko wyschło" - przekazał poseł Koalicji Obywatelskiej. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły! -