- Zwracamy się do marszałek Sejmu z wnioskiem, żeby jeszcze podczas tego posiedzenia Sejmu (kończącego się w piątek - red.) taka uchwała została przyjęta. (...) Zobaczymy, czym kieruje się większość rządząca w Sejmie, czym kieruje się pani marszałek Ewa Kopacz. To jest test - powiedział Błaszczak na konferencji prasowej w Sejmie. Szef klubu PiS przytoczył informację, która pojawiła się w mediach tuż po drugiej rocznicy katastrofy smoleńskiej, że wrak mógł zostać umyty. - Kończy się niszczeniem dowodów w tej sprawie - stwierdził Błaszczak. Rosjanie dopuścili dziennikarzy do zabezpieczonych fragmentów samolotu. Prokurator generalny Andrzej Seremet przyznał, że gdy oglądał relacje telewizyjne zaskoczył go "bardzo odświeżony" wygląd elementów wraku. Naczelna Prokuratura Wojskowa jeszcze ma wystąpić do strony rosyjskiej o wyjaśnienie, czy doszło do oczyszczenia wraku. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej zadeklarował w tym tygodniu, że jest gotów przystąpić do technicznych uzgodnień ze stroną polską dotyczących przekazania wraku Tu-154M, znajdującego się na lotnisku Siewiernyj koło Smoleńska. Komitet Śledczy FR zastrzegł jednak, że sprawa przekazania Polsce wraku rozbitego samolotu zostanie rozpatrzona po zakończeniu rosyjskiego śledztwa i podjęciu decyzji procesowej. Komitet Śledczy FR przypomniał, że wrak maszyny jest dowodem również w jego śledztwie.