Niestety i dzisiaj, na całym obszarze górnej Wisły będzie padał deszcz. Jutro i w nocy z soboty na niedzielę osoby mieszkające nad Rabą, Dunajcem, Nidą, Wisłoką, Wisłokiem i Sanem mogą spodziewać się intensywnych opadów. Jak przyznają strażacy, dyżurujący w Centrum Kryzysowym Obrony Cywilnej w Warszawie, zwiększa to zagrożenie powodziowe. Na razie powodzią objęte jest 7 województw, ale kolejne przygotowują się już na przejście wielkiej fali. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że przekroczenia stanów alarmowych na rzekach notowano dzisiaj rano na 33 rzekach. Stany alarmowe przekroczone były na Wiśle, Ilownicy, Brynicy, Sole, Skawie, Skawince, Piekielniku, Uszwicy, Dunajcu, Nidzie, Białej Nidzie, Czarnej Nidzie, Kamiennej, Tyśmienicy, Pilicy, Żebrówce, Czarnej Włoszcz., Czarnej Mal. Luciąży, Wierzycy, Odrze, Opawie, Osobłodze, Nysie Kłodzkiej, Ścinawce, Ślęzie, Bystrzycy, Piławie, Czarnej Wodzie, Baryczy, Bobrze, Warcie i Prośnie. Najwyższe przekroczenia stanów alarmowych odnotowano na Wiśle w Karsach - o 265 cm, w Krakowie - o 224 cm, na Dunajcu w Żabnie - o 108 cm. Również na Odrze w Brzegu Most woda przekraczała o 190 cm stan alarmowy. Na Odrze wodowskaz Oława Most wskazywał przekroczenie o 174 cm, a na Nysie Kłodzkiej w Skorogoszczy o 106 cm. W Warszawie na Wiśle rano było 350 cm - do stanu alarmowego są jeszcze trzy metry. Do soboty rano woda ma się podnieść o czterdzieści centymetrów.