Rozpatrując wniosek zawieszonej rady i zarządu gminy Warszawa - Centrum, o wstrzymanie wykonania "rozstrzygnięcia nadzorczego" premiera, który powołał dla tej gminy zarząd komisaryczny, NSA stwierdził, że decyzja premiera nie jest od razu wykonalna, gdyż musi się najpierw uprawomocnić. Prof. Zieliński ocenił dzisiaj, że decyzja NSA była trafna.- Przypuszczam, że premier nie będzie ryzykował i nie powoła nowego komisarza przed wyrokiem NSA w sprawie właściwej skargi na legalność tej decyzji - dodał. Spytany jak wobec tego traktować administracyjne decyzje podjęte przez mecenasa Andrzeja Hermana od chwili mianowania go do wczoraj, profesor - zastrzegając, iż zna sprawę tylko z opisów w mediach - odpowiedział, że "na pierwszy rzut oka decyzje te są nieważne".- Wydawanie dowodów osobistych z pieczątkami "z upoważnienia komisarza" nie są decyzją administracyjną i mieszczą się w kompetencjach wydających je urzędów, więc tu problemów chyba nie będzie" - uważa prof. Zieliński. (PAP)