- Zwrócił się do mnie prezydent mojej ojczyzny, więc nie ma jakichkolwiek powodów, żebym się krygował z podzieleniem się swoim stanowiskiem. Ale też zwrócił się do mnie Andrzej Duda, któremu osobiście jestem bardzo oddany - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM prof. Michał Królikowski. Jak podkreśla, o ostatecznym kształcie ustawy zadecyduje kancelaria prezydenta, a on cieszy się z roli doradcy, bo dzięki temu ma pełną wolność. - Teza o tym, że ustawy, które przedstawi pan prezydent, będą takie jak je napisałem, jest tezą mylną. Te ustawy pisze pan prezydent ze swoim zapleczem. Fajnie i bardzo dziękuję za to panu prezydentowi, że zechciał się zwrócić do mnie z pytaniem, jak szukać rozwiązania merytorycznego. Natomiast ja zachowuję sobie prawo do tego, żeby projekty, które pan prezydent przedstawi, objąć oglądem krytycznym - tłumaczy prof. Królikowski. Zaznacza, że jego współpraca jako eksperta z kancelarią prezydenta trwa, ale ma różne etapy intensywności - w zależności od tego, jaka jest potrzeba. Prawnik zaznacza, że jego zdaniem w kancelarii prezydenta formalnie nie powstały zespoły ekspertów pracujących nad ustawami. Dlatego zaprzeczył doniesieniom, że ma kierować jednym z trzech zespołów. Jak mówi, nie wie, czy prezydent zwrócił się do kogoś jeszcze z podobną propozycją współpracy w roli eksperta. Jak ustalili dziennikarze RMF FM, co najmniej dwa niezależne ośrodki pracują nad prezydenckimi projektami ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Z informacji, które przedostały się do mediów, w propozycjach, które prezydent ma zaprezentować w połowie września, ma być wzmocnienie pozycji głowy państwa i przejęcie przez prezydenta części kompetencji, które w zawetowanych projektach Prawa i Sprawiedliwości były przypisane ministrowi sprawiedliwości. Patryk Michalski W rozmowie z reporterem RMF FM Krzysztofem Zasadą, wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł oznajmił, że stanowisko resortu w sprawie prezydenckich ustaw poznamy, kiedy ministerstwo otrzyma jakiekolwiek informacje dotyczące choćby zrębów proponowanych zmian. Jak dodał, do tej pory między Pałacem Prezydenckim a resortem Zbigniewa Ziobry nie było w tej sprawie żadnych kontaktów. - Nikt nie konsultował jeszcze, nie wiemy, kto się będzie konsultował i wtedy coś powiemy. Nie mamy żadnych informacji z Pałacu Prezydenckiego - mówi Warchoł.(mpw)