Jak powiedział asystent prof. Glińskiego, Krzysztof Łapiński, kandydat PiS rozmawiał z politykami PSL m.in. o poparciu dla rządu technicznego; spotkanie odbyło się w gmachu Ministerstwa Gospodarki. Wicepremier Piechociński powtórzył w rozmowie po spotkaniu, że ludowcy będą przeciwni wnioskowi PiS ws. wotum nieufności wobec rządu i powołaniu Glińskiego na premiera. "Misja romantyczna i ma niewielkie szanse" PSL jest środowiskiem, które od dawna mówi, że trzeba w polskiej polityce ze sobą normalnie rozmawiać. Profesor zwrócił się do nas i odbyliśmy dobre, półtoragodzinne spotkanie. Zacząłem je od stwierdzenia, że mamy szacunek wobec partnera, nawet rywala w scenariuszach politycznych. Powiedziałem, że to, co robi pan profesor jest bardzo romantyczne i ma niewielkie szanse na powodzenie - relacjonował Piechociński. - Ze zrozumiałych względów, nie tylko z racji bycia racjonalnym i lojalnym koalicjantem, będziemy przeciw wnioskowi. Przekazałem panu profesorowi, że zabiorę głos w dyskusji w parlamencie w imieniu PSL - podkreślił szef Stronnictwa. Piechociński zaznaczył, że była też mowa o sprawach europejskich, aktywności obywatelskiej oraz - jak mówił - o "polityce, która podsycana emocjami nie zawsze jest twórcza". "Życzyliśmy sobie, żeby w przestrzeni publicznej demokratycznego państwa, także po głosowaniu nad wnioskiem o odwołaniu rządu, była możliwość spokojnego rozmawiania ze sobą. Okazaliśmy szacunek, ale jednoznacznie podkreśliłem z całą mocą, że mamy inne scenariusze polityczne" - powiedział Piechociński. Prof. Gliński: była to ciekawa, spokojna rozmowa Komentując spotkanie prof. Gliński ocenił, że "była to ciekawa, spokojna rozmowa". "Wydaje mi się, że obie strony zgodziły się, że polskiej polityce potrzebne jest więcej debat programowych i merytorycznych. Odniosłem wrażenie, że kierownictwo PSL było zainteresowane moimi propozycjami dotyczącymi rozwoju instytucji obywatelskich i edukacyjnych na wsi" - uważa Gliński. Jak dodał politycy PSL i on różnili się "w ocenie negocjacji nad budżetem Unii Europejskiej, zwłaszcza w odniesieniu do funduszy rolnych". - Zgodnie z tym co mówił pan wicepremier Janusz Piechociński w trakcie spotkania była także mowa o romantyzmie. Zaznaczyłem, że jak dowodzi historia, romantyzm oparty o wartości i poświęcenie bywał niekiedy całkiem skutecznym programem politycznym - zaznaczył Gliński. W czwartkowym spotkaniu, oprócz szefa PSL, wzięli udział: szef Rady Naczelnej PSL Jarosław Kalinowski, minister rolnictwa Stanisław Kalemba, b. szef resortu rolnictwa Marek Sawicki oraz europoseł Andrzej Grzyb. "Akcja pozbawiona sensu i efektów" Prof. Gliński wezwał we wtorek przedstawicieli wszystkich sejmowych klubów, z wyjątkiem Ruchu Palikota, do rozmowy w sprawie poparcia wniosku PiS o wyrażenie wotum nieufności obecnemu rządowi i wsparcie jego kandydatury na premiera. Z Glińskim rozmawiać chce Solidarna Polska, a także SLD, zastrzegając, że nie wierzy w powodzenie inicjatywy PiS ws. konstruktywnego wotum nieufności. We wtorek PSL nie wykluczało rozmów z Glińskim, choć przedstawiciele Stronnictwa podkreślali, że to "akcja pozbawiona sensu i efektów". Z kandydatem PiS na premiera nie spotka się PO. Wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla rządu PO-PSL, z kandydaturą prof. Glińskiego na premiera, klub PiS złożył w Sejmie w poniedziałek. Sejm ma zająć się wnioskiem PiS na posiedzeniu 6-8 marca.