Historyk i politolog prof. Antoni Dudek w swojej najnowszej książce podejmuje próbę ukazania współczesnej sytuacji politycznej, śledzi losy liderów partyjnych i kierowanych przez nich ugrupowań. Opisuje działania poszczególnych rządów oraz kontrowersje wokół kolejnych prezydentur: Wałęsy, Kwaśniewskiego, Kaczyńskiego i Komorowskiego. Przypomina najważniejsze konflikty ostatniego dwudziestolecia i mierzy się z najbardziej aktualnymi problemami. - Najtrudniej było mi pisać te ostatnie fragmenty książki, bo trzeba się było uwolnić od dychotomicznego spojrzenia, od narracji dwóch głównych formacji politycznych, które zdominowały polską scenę polityczną; mam na myśli narrację platformerską i pisowską - powiedział Dudek. "To było przecież apogeum emocji politycznych" Jak przyznał historyk, najtrudniejszy do opisania był dla niego podrozdział o katastrofie smoleńskiej. - To było przecież apogeum emocji politycznych. Sposób, w jaki to opisałem, odbiega od tego, co zazwyczaj słyszymy w tych dwóch narracjach (PO i PiS). Ja się ustawiam z boku, tzn. nie przesądzam absolutnie przyczyn katastrofy smoleńskiej - mówi autor. - Natomiast wprowadzam w ogóle pojęcie podziału posmoleńskiego, mieliśmy podział postkomunistyczny, postsolidarnościowy, teraz mamy posmoleński. To trzeci wielki temat dzielący polityków i będzie obecny przez długie lata - uważa historyk. Według Dudka, konflikt PO-PiS jest kontynuacją podziału postsolidarnościowego, który zaznaczył się w obozie Solidarności w 1990 r. Na pytanie, czy podział posmoleński nie jest tożsamy z podziałem postsolidarnościowym, historyk odpowiada, że jeżeli wczytać się w wypowiedzi niektórych polityków lewicy, np. Włodzimierza Cimoszewicza, to można znaleźć w nich bardzo krytyczny stosunek do polityki rządu Tuska wobec sprawy katastrofy. - To pokazuje, że sprawa smoleńska, choć obecnie wydaje się zdominowana przez PiS, będzie też w przyszłości wykorzystywana przez lewicę. Oczywiście jej politycy nie będą mówić o spisku czy zamachu, ale o błędach rządu PO już po katastrofie - przekonuje politolog. - Gdyby dać fragment z mojej książki o katastrofie do przeczytania politykom, to obie strony (PO i PiS) byłyby niezadowolone, bo ja idę w poprzek tych podziałów, uważam, że w Polsce można mieć jeszcze zdanie odrębne od tych dwóch głównych, dominujących nurtów - uznał Dudek. Zgodnie ze słowem wstępnym "Historia Polityczna Polski 1989-2012", ma służyć przypomnieniu wydarzeń po 1989 roku. "Dzięki tym kontekstom można zrozumieć współczesną scenę polityczną. (...) Wyrosło już całe pokolenie Polaków, dla których ostatnia dekada XX wieku i początek nowego wieku stanowią już tylko historię. To politycy wywodzący się z tego pokolenia będą stopniowo przejmować ster rządów i im właśnie dedykuję tę pracę" - napisał Dudek. "Przewrotne zdjęcie" Okładka "Historii Politycznej" to fotografia z 1992 r. przedstawiająca Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego, uśmiechniętych, ściskających sobie prawice. - Przewrotne jest to zdjęcie na okładce pokazujące dwóch polityków, którzy symbolizują i nadają ton naszemu współczesnemu życiu politycznemu. Dziś się by ich nie dało tak pewnie sfotografować, ale warto pamiętać, że zrobiono je 5 czerwca 1992 roku, nazajutrz po obaleniu rządu Olszewskiego, gdy Kaczyński i Tusk grali przeciwko sobie bardzo ostro. Jeden bronił, drugi obalał - przypomniał historyk. Zdaniem Dudka to "przewrotne zdjęcie" wskazuje na element teatru, jaki od zawsze jest obecny w polityce. Przed wejściem do studia telewizyjnego politycy pozostają często w zupełnie innych relacjach niż na wizji. - Tam, gdzie nie ma kamer, np. w komisjach sejmowych, ta polityka nie jest taka straszna, jest bardziej konstruktywna, poważna, nie ma tej telewizyjnej demagogii - powiedział Dudek. Zgodnie z tym, co jest napisane w "Historii Politycznej", nie można zrozumieć współczesnej sceny politycznej bez tego, co działo się na niej od ponad dwudziestu lat. Jak przyznał Dudek należy unikać w pracach historycznych łatwych ocen. - Ja mam bardziej centro-prawicowe spojrzenie, ale nie partyjne. I nie wmawiam nikomu, że moja książka jest apolityczna. Ona jest apartyjna. Apolityczność jest utopią, natomiast apartyjność jest możliwa, choć trudna - powiedział politolog. "Historia Polityczna Polski 1989-2012" to czwarte "wcielenie" publikacji prof. Dudka dotyczących Polski po przełomie 1989 roku. Pierwszą publikacją z serii była książka "Pierwsze lata III Rzeczpospolitej". Jak tłumaczy naukowiec: "Ta książka jest trochę jak drzewo, ma wiele słojów, ja do niej po prostu dokładam. Oczywiście trochę rzeczy usuwam, np. szczegółowe opisy kampanii wyborczych. Doszło jednak całe mnóstwo szczegółów, a całkowicie nowe są rozdziały dotyczące rządów PiS i PO." Antoni Dudek to politolog i historyk, profesor nauk humanistycznych, pracownik Uniwersytetu Jagiellońskiego i członek Rady Instytutu Pamięci Narodowej, autor i współautor kilku książek m.in.: "Reglamentowana rewolucja. Rozkład dyktatury komunistycznej w Polsce 1988-1990", "PRL bez makijażu", "Instytut. Osobista historia IPN".