Prowadzący sprawę Mazura prokurator Mitchell Mars powiedział po zakończeniu sesji sądu, że sprawa ekstradycji Mazura może się rozstrzygnąć już na pierwszej rozprawie 9 kwietnia. Amerykańscy prokuratorzy przygotowywali nas, że ten proces może trwać rok, półtora - tak do decyzji sądu w Chicago odniósł się prokurator krajowy Janusz Kaczmarek. Kaczmarek podkreślił, że taka decyzja amerykańskiego sądu nie wstrzymuje polskiego śledztwa w sprawie zabójstwa Papały, które toczy się od ponad ośmiu lat. - Czynności podejmowane są na bieżąco - dodał. Według prokuratora krajowego, obecnie nie są planowane żadne zatrzymania w tej sprawie. - Ale nie są one wykluczone w przyszłości i nie jest to uzależnione od sprowadzenia do Polski pana Mazura - powiedział Kaczmarek. Adwokat Edwarda Mazura Chris Gair powiedział, że chce powołać świadków obrony, podważyć wiarygodność świadków oskarżenia oraz wnioskować o ujawnienie przez prokuraturę dodatkowych dowodów w sprawie. Sędzia musi mieć wiele wątpliwości, skoro pierwszą rozprawę ekstradycyjną w sprawie Edwarda Mazura wyznaczył dopiero na kwiecień - tak polski adwokat Mazura Piotr Kruszyński skomentował decyzję sądu w Chicago. - To dobra wiadomość dla pana Mazura, bo oznacza, że są wątpliwości, ale z drugiej strony zła, bo przez ten czas będzie siedział w areszcie, chyba, że coś się zmieni - powiedział prof. Kruszyński. Przypomina on, że amerykańska procedura sądowa przewiduje możliwość odwołania od decyzji Sądu Federalnego w Chicago do wyższej instancji, czyli Sądu Najwyższego stanu Ilinois, następnie do Sądu Najwyższego USA, zaś ostatecznie o ekstradycji ze Stanów Zjednoczonych do innego kraju przesądza sekretarz stanu USA. Mazur został aresztowany 20 października w swoim domu w Chicago. Jego adwokat Chris Gair wnioskował o zwolnienie swego klienta za kaucją. Miała ona wynosić 4 miliony dolarów. Sędzia Arlander Keys odmówił zwolnienia Mazura z aresztu. W wydanym tego dnia pisemnym uzasadnieniu swej decyzji sędzia odrzucił argumenty obrony, że Mazur nie ucieknie z USA w razie wypuszczenia na wolność, ponieważ ma tam rodzinę i wiążą go z Ameryką liczne interesy. Keys podkreślił też powagę zarzutu postawionego Mazurowi i fakt, że chodzi o domniemany współudział w zabójstwie wysokiego funkcjonariusza polskiego rządu. Zaznaczył też, że sądowi zależy na szybkim rozstrzygnięciu sprawy. Generał Papała zginął zastrzelony przed swoim domem 25 czerwca 1998 r. Mazur oskarżony jest o to, że oferował płatnym zabójcom 40.000 dolarów za zamordowanie komendanta. Motywy zabójstwa nie są znane. Zarzut przeciw Mazurowi opiera się na zeznaniach kilku gangsterów, głównie Artura Z.