Na razie wszystko wiadomo nieoficjalnie. Oficjalnych wiadomości nie ma, bo prezes agencji Aleksander Będkowski jest dzisiaj nieuchwytny. Podobno jednak ma pomysł na rozwiązanie problemu. Pomysł ten ma pozwolić na uniknięcie opóźnień. Będkowski chce w ogóle zrezygnować z przetargu, a kolczykowanie zwierząt zlecić lekarzom weterynarii. Jutro ma dojść do spotkania prezesa agencji z szefem samorządu weterynaryjnego. W czasie tego spotkania Będkowski ma poprosić o wyznaczenie w każdym powiecie lekarza weterynarii, który byłby odpowiedzialny za kolczykowanie. Izba Lekarzy Weterynarii na razie nie wyraziła swojego zdania na ten temat. Wszystko rozwiąże się jutro. Jeśli nie rozstrzygnie się po myśli prezesa Będkowskiego, może być duży problem. UE będzie wypłacała dopłaty polskim rolnikom tylko wtedy, gdy IACS będzie gotowy w całości.