- Wszyscy posłowie złożyli oświadczenia majątkowe, ale nie wszyscy prawidłowo - powiedział marszałek na briefingu prasowym. Jak zaznaczył, Kancelaria Sejmu monitowała wszystkich posłów i najczęściej uzupełniali oni swoje oświadczenia majątkowe. powiedział, że Szulc i Bury w odpowiednim czasie nie dostarczyli formularzy PIT, a złożył dwa oświadczenia majątkowe jednocześnie, które jednak "różnią się w sposób zasadniczy". Kurski tłumaczył później, że chcąc dotrzymać ustawowego terminu, pierwszy dokument złożył niewypełniony w całości z "intencją późniejszej korekty". Powodem był brak PIT-11 o dochodach posła. Następnie - tłumaczył Kurski - gdy miał już PIT- 11, złożył w Sejmie w pełni wypełnione oświadczenie majątkowe. Kurski podkreślił, że dziś wyjaśnił marszałkowi Sejmu sprawę swojego oświadczenia i jeszcze tego dnia stawi się w Kancelarii Sejmu, by wycofać wadliwie wypełnione oświadczenie. Tłumaczył, że pierwsze z oświadczeń nie zostało przez niego całkowicie wypełnione, ponieważ nie dysponował właściwym PIT-em, niezbędnym do tego. Na oświadczeniu - podkreślił Kurski - była adnotacja o zamiarze korekty oświadczenia. - W dniu 30. kwietnia, kiedy wypełniałem oświadczenie, a niestety zwykle wypełniam je na ostatnią chwilę, zorientowałem się, że nie mam podstawowej informacji PIT-11 z Sejmu o zarobkach i dochodach za 2007 rok - powiedział Kurski.