Podejrzany o ustawianie przetargów i korupcję Wojciech J. ma w areszcie śledczym w Ostrowie Wielkopolskim spędzić trzy miesiące. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler powiedział, że sąd uwzględnił odwołanie prokuratury na decyzję Sądu Rejonowego w Ostrowie Wielkopolskim, który wcześniej zastosował wobec Wojciecha J. jedynie środki nieizolacyjne. Prokuratura Okręgowa przedstawiła prezydentowi Żyrardowa (woj. mazowieckie) i dwóm biznesmenom z Rewala i Gryfic (woj. zachodniopomorskie) zarzuty związane z ustawianiem przetargów i korupcją. Całą trójkę zatrzymało CBA. Sprawa dotyczy przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego oraz ustawiania przetargów na ponad 1,5 mln zł na sprzedaż nieruchomości w Rewalu, będącej własnością Żyrardowa oraz nieruchomości będących w użytkowaniu wieczystym Żyrardowa. 51-letniemu prezydentowi Żyrardowa zarzucono przekroczenie między 2016 a 2017 r. uprawnień funkcjonariusza publicznego w toku dwóch organizowanych przez - kierowany przez niego urząd miejski - procedur przetargowych, w ramach których miał przekazywać w zamian za korzyść majątkową w wysokości 80 tys. zł, dwóm pozostałym podejrzanym, istotne informacje dotyczące przetargów na sprzedaż nieruchomości. Przedsiębiorcom prokurator zarzucił udział w zmowie przetargowej i wręczenie łapówki. Przestępstwa zarzucane podejrzanym zagrożone są karą do 10 lat więzienia. Ewa Bąkowska