Rzecznik marynarki kmdr por. Bartosz Zajda ujawnił, że na pokładzie samolotu były cztery osoby. Gdańska straż pożarna informowała, że w zgliszczach spalonego samolotu znaleziono szczątki trzech osób. Lech Kaczyński wyraził "najgłębszy ból" w związku z katastrofą, złożył kondolencje rodzinom ofiar. Prezydent powiedział też, że o katastrofie został poinformowany "błyskawicznie", "zgodnie z procedurami". Minister obrony Bogdan Klich zapowiedział już, że przyczyny katastrofy zbada katastrofy przez Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych. Wyniki prac komisji zostaną podane do publicznej wiadomości. Klich ujawnił też, że samolot Bryza ćwiczył manewr lądowania na jednym silniku i wówczas doszło do katastrofy.