Według informacji nieoficjalnych, służby dokonały nagrań w czasach kiedy Sikorski był ministrem obrony narodowej. Na spotkaniach poza ministerstwem miał za dużo opowiadać o współpracownikach, ministrach i rządowych tajemnicach. Prezydent nie mógł dotąd przedstawić tych nagrań Donaldowi Tuskowi, bo są objęte najwyższymi klauzulami tajności. Nie jest to jedyna tego typu sprawa związana z Sikorskim. Dwa miesiące temu Antoni Macierewicz jako szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego zawiadomił Prokuraturę Wojskową o możliwości popełnienia przestępstwa przez Radosława Sikorskiego. Miał on publicznie ujawnić tajemnice związane z pracą naszych agentów w Iraku i Afganistanie, tajemnice pochodzące z spotkania Kolegium do spraw Służb Specjalnych .