Prezydent podziękował organizatorom za to, że "właśnie piosenką legionową jest przypominane stulecie wyruszenia I Kadrowej na wojnę". Przytoczył także swoje wspomnienie "związane z pieśnią Legionów sprzed prawie 40 lat", kiedy jako dziecko szedł z dziadkiem ulicą Chmielną w Warszawie, na której grała kapela. - W czasach PRL-u ona grała to, co było wolno, a mój dziadek podszedł do szefa tej orkiestry, wyjął z kieszeni 500 zł i powiedział: "szefie, Pierwszą Brygadę poproszę". Faceta zamurowało - wspominał prezydent i cytował słowa muzyka: "Panie pułkowniku, gramy, ale w bramie". - I tak sobie pomyślałem, że - może za parę lat - to ja z moim najstarszym wnukiem też chciałbym iść taką drogą, gdzie będzie można razem przeżyć wszystko, co się wiąże z Pierwszą Brygadą, z pieśniami i tradycją legionową. I wiem, że mogę pójść z nim na ulicę Chmielną, szef orkiestry nie będzie się bał i pewnie nawet 500 złotych nie trzeba będzie kłaść na gitarę. Ale wiem jedno, że najprawdopodobniej przyjadę tutaj do Krakowa śpiewać piosenki legionowe. Serdecznie za to wszystkim dziękuję - powiedział prezydent. Razem z aktorami odśpiewał ze sceny pod Ratuszem "Kadrówkę" i "Przybyli ułani pod okienko". Wcześniej prezydent uczestniczył w mszy św. w katedrze na Wawelu w intencji Ojczyzny, marszałka Józefa Piłsudskiego i jego żołnierzy. Uczestnicy 49. Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej, który w środę rano wyruszy z krakowskich Oleandrów, przeszli na mszę ulicami Krakowa z orkiestrą wojskową. "Tylko wtedy możemy zbudować sprawiedliwy świat" Kard. Stanisław Dziwisz w homilii podkreślił, że wydarzenia z 1914 r. rozpoczęły proces zmian "na politycznej mapie Europy i ostatecznie doprowadziły do zmartwychwstania Polski". - Gdyby nie było czynu 6 sierpnia, to możliwe byłoby powstanie Legionów Polskich? - pytał kardynał. Wezwał Polaków do wzięcia odpowiedzialność za przyszłość ojczyzny oraz do zawierzania losu swojego oraz swoich rodzin Chrystusowi. - Tylko wtedy możemy zbudować sprawiedliwy świat - dodał kard. Dziwisz. Wieczorem prezydent Komorowski zobaczył także na Rynku Głównym Piknik Legionowy, na którym prezentowano eksponaty wojskowe i sanitarne z okresu I wojny światowej ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego. Lekcja Śpiewania "Nie masz to jak Pierwsza, nie" zorganizowana została przez Bibliotekę Polskiej Piosenki, a wykonana przez kabaret Loch Camelot. W programie znalazł się także koncert Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Kancelaria prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, który patronował wydarzeniu, przygotowała 5 tys. śpiewników. "Patriotyzm nie musi być cierpieniem" Jak mówił pomysłodawca Lekcji Śpiewania, dyrektor Biblioteki Polskiej Piosenki Waldemar Domański, mottem przewodnim Lekcji jest hasło: "Patriotyzm nie musi być cierpieniem". - Poprzez cykliczne organizowanie Lekcji Śpiewania urzeczywistniona została idea o propagowaniu radosnego patriotyzmu - wyjaśnił Domański. Pierwszy koncert w Krakowie pt. "Radosna Niepodległości" odbył się 11 listopada 2002 r. Rozdano wtedy kilkaset śpiewników i wspólnie z prawie 2-tysięczną publicznością odśpiewano trzydzieści pieśni i piosenek. Rekordowa Lekcja Śpiewania miała miejsce 11 listopada 2008 r., kiedy na Rynku Głównym zgromadziła 30 tys. uczestników. Do tej pory w Lekcjach Śpiewania, organizowanych w Krakowie m.in. z okazji Święta Niepodległości, Święta 3 Maja oraz w niedzielę przed wigilią świąt Bożego Narodzenia i 14 lutego w dzień zakochanych, wzięło udział około 300 tys. osób, które otrzymały 200 tys. egz. bezpłatnych śpiewników. Lekcje Śpiewania odbyły się także w Warszawie i Londynie.