Prezydent wiedział?
Prof. Witold Orłowski ostrzegał prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, że po kupnie Rafinerii Gdańskiej Jan Kulczyk może wybrać na inwestora Łukoil i że obiecano mu za to miliard dolarów.
"Życie Warszawy" dotarło do notatki sporządzonej na ten temat przez prof. Orłowskiego w maju 2003 roku.
"Z dokumentów, jakie pozyskała komisja śledcza, jasno wynika, że Jan Kulczyk był zainteresowany kupnem RG. Mało tego, miał dostać od Rosjan wysoką prowizję za wybranie Łukoilu na inwestora dla rafinerii. Prezydent wiedział o tym doskonale co najmniej od 2003 roku" - powiedział gazecie Antoni Macierewicz (RKN), członek komisji śledczej ds. Orlenu.
Dziennik przypomina, że Aleksander Kwaśniewski przyznał kilka miesięcy temu w telewizji, że rozmawiał z Kulczykiem o Rafinerii Gdańskiej, ale "w szerszym gronie i szerszym kontekście". Podczas tych rozmów Kulczyk miał być przeciwnikiem przejęcia gdańskiej spółki przez Łukoil.
Sam Kulczyk, zeznając przed komisją ds. Orlenu w grudniu ubiegłego roku, powiedział, że grupa Kulczyk Holding nie popierała sprzedaży Rafinerii Gdańskiej zagranicznemu inwestorowi. "Sprzedanie Rafinerii Gdańskiej Łukoilowi było prawdopodobnie najgorszym z możliwych złych wyjść i byłem temu przez cały czas przeciwny" - zeznał biznesmen.
