Prezydent reaguje na "dramatyczny protest". Zaproszenie na rozmowy
Prezydent Andrzej Duda o godz. 11:00 spotka się z rolnikami w Pałacu Prezydenckim - przekazał minister w KPRP Wojciech Kolarski. - To efekt rozmowy w Sejmie - powiedział. Andrzej Duda spotkał się z protestującymi już w minioną środę, po czym rolnicy opuścili budynek Sejmu.

Prezydencki minister, który był gościem porannej rozmowy w RMF FM powiedział, że spotkanie rozpocznie się o godz. 11:00 w Pałacu Prezydenckim.
Protest rolników w Sejmie. Spotkanie z Andrzejem Dudą
Wojciech Kolarski dodał, jest ono efektem rozmowy prezydenta z protestującymi rolnikami w Sejmie. Do takiego spotkania doszło w minioną środę. Andrzej Duda przybył wówczas do Sejmu, aby wysłuchać informacji wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza na temat stanu bezpieczeństwa państwa.
- Dramatyczny protest rolniczy w Sejmie i prośby o to, żeby premier spotkał się z protestującymi. Ten protest miał coraz bardziej dramatyczny charakter - zauważył Kolarski.
- Prezydent kiedy był w Sejmie i wysłuchiwał wystąpienia ministra obrony spotkał się również z protestującymi (rolnikami), okazał im szacunek i protest został przerwany. Prezydent też zaprosił protestujących do Pałacu. Drzwi do Pałacu są zawsze otwarte dla tych, którzy potrzebują wsparcia i pomocy - dodał Kolarski.
Minister zapewnił, że prezydent doskonale zna problemy rolników. - Szanuje polskich rolników, zaprosił ich, bo prosili o to, żeby przedstawić przyczyny tego dramatycznego protestu - dodał Kolarski.
Protest rolników w Sejmie. Dwie osoby w szpitalu
W środę rolnicy ze Związku Rolniczego "Orka", którzy protestowali w Sejmie od 9 maja, opuścili budynek po rozmowie z Andrzejem Dudą. Jak poinformowali podczas konferencji prasowej, mają wziąć udział w spotkaniu z prezydentem.
9 maja grupa 11 rolników rozpoczęła protest w Sejmie, domagając się rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem o unijnym Zielonym Ładzie. Do Sejmu weszli na przepustki zgłoszone przez Konfederację i PiS. Tydzień temu rozpoczęli strajk głodowy. W sobotę dwóch protestujących musiało przerwać głodówkę.
Jak powiedział w poniedziałek PAP Mariusz Borowiak ze Związku Rolniczego "Orka", rolnicy, którzy trafili do szpitala, zostali nawodnieni i podano im lekarstwa.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!