8 grudnia upłynęła kadencja sędzi Trybunału Konstytucyjnego - Teresy Liszcz, na której miejsce została wybrana Przyłębska. Zgodnie z obowiązującą ustawą o TK, Julia Przyłębska złożyła w Pałacu Prezydenckim ślubowanie następującej treści: "Uroczyście ślubuję, że pełniąc powierzone mi obowiązki sędziego Trybunału Konstytucyjnego będę wiernie służyć Narodowi i stać na straży Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, czyniąc to bezstronnie, według mego sumienia i z najwyższą starannością oraz strzegąc godności sprawowanego urzędu. Tak mi dopomóż Bóg". "Liczę, że będzie Pani zawsze w Trybunale Konstytucyjnym wypowiadała się bezstronnie tak, jak czyni to pani od lat" - powiedział do Julii Przyłębskiej Andrzej Duda. Julia Przyłębska jest prawnikiem. Pracowała jako sędzia, a następnie w służbie dyplomatycznej, gdzie m.in. odpowiadała za współpracę Rzecznika Interesu Publicznego z Urzędem ds. akt Stasi i koordynowała rozmowy ws. odszkodowań za działania III Rzeszy i przyznania Polonii w Niemczech statusu mniejszości. W 2007 roku wróciła do orzekania jako sędzia. Jest przewodniczącą wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych w Sądzie Okręgowym w Poznaniu. Zakończenie sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego "Wokół sytuacji związanej z wyborem sędziów TK narosło wiele konfliktów i wiele kłamstw" - powiedział Andrzej Duda podczas zaprzysiężenia. "Poprzednia większość parlamentarna postanowiła zawłaszczyć Trybunał Konstytucyjny" - dodał prezydent. Według PiS, złożenie ślubowania przez Julię Przyłębską ma zakończyć spór wokół TK. Nowo wybrani sędziowie TK Kadencja trzech poprzednich sędziów TK wygasła 6 listopada, jednego - 2 grudnia. W ubiegły czwartek prezydent Andrzej Duda zaprzysiężył czterech nowo wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Ślubowanie wobec prezydenta złożyli: Henryk Cioch, Lech Morawski, Mariusz Muszyński i Piotr Pszczółkowski. Kandydatury pięciorga sędziów zgłosił PiS, a sejmowa większość - przy sprzeciwie PO, Nowoczesnej i PSL - wybrała ich w ubiegłą środę. TK uznał 3 grudnia 2015 roku, że niekonstytucyjny jest przepis ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z czerwca 2015 roku w zakresie, w jakim był podstawą wyboru przez poprzedni Sejm dwóch nowych sędziów TK - w miejsce tych, których kadencja wygasa w grudniu. Wybór pozostałej trójki - w miejsce sędziów, których kadencja minęła na początku listopada - był konstytucyjny. Ponadto TK uznał, że niezgodny z konstytucją jest przepis ustawy dot. zaprzysięgania sędziów TK przez prezydenta RP rozumiany inaczej, niż jako zobowiązujący go do niezwłocznego zaprzysiężenia sędziów. 5 grudnia weszła w życie nowelizacja ustawy o TK uchwalona w listopadzie głosami PiS i Kukiz'15 (posłowie PO, Nowoczesnej i PSL opuścili salę). Wprowadza ona zasadę, że kadencja sędziego TK rozpoczyna się w dniu złożenia ślubowania wobec prezydenta RP, co następuje w 30 dni od dnia wyboru. W nowelizacji przyjęto także, że trzy miesiące od wejścia zmian w życie wygaszone będą kadencje Andrzeja Rzeplińskiego i Stanisława Biernata - jako prezesa i wiceprezesa TK. TK zbada nowelizację PiS Nowelizację zaskarżyli posłowie PO, Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara, Krajową Radę Sądownictwa i prezesa Sądu Najwyższego. Trybunał ma rozpoznać wnioski jeszcze dziś.