Ustawa wprowadza gwarantowany próg najniższej płacy zasadniczej dla pracowników niemedycznych - pracowników tak zwanej działalności podstawowej, na przykład dyspozytorów medycznych, opiekunów medycznych, sanitariuszy szpitalnych, salowe i sekretarki medyczne. Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda podkreślił, że ustawa jest jednym z elementów, które przyczynią się do procesu uzdrawiania systemu ochrony zdrowia, ponieważ płace pracowników będą rosły.Minister zdrowia Łukasz Szumowski podkreślił, że ustawa zmienia sposób patrzenia na środowisko służby zdrowia w Polsce. W procesie opieki, terapii uczestniczą osoby, które nie wykonują stricte zawodów medycznych i ta ustawa wreszcie mówi, że osoby te są też ważne w tym systemie - dodał Szumowski.Zdaniem szefa Solidarności Piotra Dudy, przyjęta w ubiegłym roku ustawa była niesprawiedliwa społecznie, bo nie obejmowała pracowników niemedycznych. "Dzisiaj możemy oznajmić wszystkim pracownikom niemedycznym, że te minimalne wynagrodzenie zasadnicze będzie regulowane w ustawie także dla nich i to jest bardzo ważne" - dodał Piotr Duda.W nowelizacji zapisano również korzystniejszy wskaźnik podwyższenia wynagrodzenia dla pielęgniarek z wyższym wykształceniem magisterskim.