- Będzie to również cząstka nowoczesnego systemu ogólonatowskiego. To będzie ważny sygnał dla wszystkich, że Polska dysponuje własnymi zdolnościami obronnymi, ale również, że jest zdolna do partycypowania w budowie wspólnych rozwiązań, wspólnych systemów dotyczących całego Sojuszu Północnoatlantyckiego - powiedział prezydent. Nowelizacja ustawy o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu sił zbrojnych będzie obowiązywać w latach 2014-2023. Przewiduje ona, że w ramach 1,95 proc. PKB, które co roku w budżecie jest zapisywane na obronność, kwoty wynikające ze wzrostu gospodarczego będą przeznaczane na wyposażenie wojska w środki obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej. Według szefa BBN Stanisława Kozieja na finansowanie programu obrony przeciwrakietowej będzie przeznaczane co najmniej 4-5 proc. budżetu MON rocznie. Polski system przeciwrakietowy ma być dostosowany do obrony przede wszystkim przed rakietami krótkiego zasięgu, a częściowo także średniego. System ma być w pełni kompatybilny i zintegrowany z systemem budowanym przez NATO. Piątkowa uroczystość podpisania nowelizacji odbyła się na terenie 184. posterunku radiolokacyjnego dalekiego zasięgu w Szypliszkach k. Suwałk (Podlaskie). Jednostka, po wdrożeniu do pracy bojowej, będzie prowadziła rozpoznanie przestrzeni powietrznej w ramach krajowego i NATO-wskiego systemu obrony powietrznej. Stacja radiolokacyjna w Szypliszkach jest wyposażona w funkcję wykrywania i śledzenia taktycznych rakiet balistycznych. (PAP)