- Zgodnie z decyzjami Sojuszników, postanowiliśmy nie przedłużać misji Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. Z końcem czerwca, po 20 latach, kończymy wojskowe zaangażowanie w największej operacji NATO w historii. Już dziś w nocy do kraju powrócą pierwsi polscy żołnierze - napisał na Twitterze prezydent. 14 kwietnia Rada Północnoatlantycka - główny polityczny organ decyzyjny NATO - uznała, że "nie ma militarnego rozwiązania" wobec wyzwań, przed którymi stoi Afganistan, i poinformowała o zakończeniu sojuszniczej misji w tym kraju. Ministrowie spraw zagranicznych krajów członkowskich zapowiedzieli, że "wycofanie będzie uporządkowane, skoordynowane i przemyślane" i ma się zakończyć w ciągu kilku miesięcy. Dzień wcześniej Biały Dom zapowiedział, że do 11 września br. - 20. rocznicy ataków terrorystycznych - z Afganistanu wyjdą wojska amerykańskie. Administracja USA podkreśliła, że decyzja została skonsultowana z sojusznikami z NATO. 14 kwietnia decyzję o zakończeniu zaangażowania w Afganistanie oficjalnie ogłosił prezydent Joe Biden. Po zamachach 11 września 2001 Sojusz Północnoatlantycki po raz pierwszy i dotychczas jedyny użył artykułu 5 traktatu waszyngtońskiego - mówiącego o wspólnej obronie w razie ataku na jednego z sojuszników - i postanowił o misji w Afganistanie. Trwająca od 2015 r. operacja Resolute Support, w której polskie wojsko brało udział w charakterze doradczo-szkoleniowym, zastąpiła sojuszniczą misję ISAF.