Ślubowanie wobec prezydenta złożyli Henryk Cioch, Lech Morawski, Mariusz Muszyński i Piotr Pszczółkowski, których w głosowaniu wybrała w środę sejmowa większość przy sprzeciwie opozycji: PO, Nowoczesnej i PSL. Kandydatów na sędziów zgłosił PiS. Sędziowie zostali zaprzysiężeni podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim. - Zachowana została ciągłość pracy Trybunału - stwierdził Prezydent RP, podkreślając równocześnie wagę pluralistycznego charakteru tej instytucji. Ślubowania nie złożyła wybrana także w środę Julia Przyłębska. Prezydent odbierze od niej ślubowanie po upływie kadencji sędziego, którego zastąpi ona w TK. To nie jest paraliżowanie orzekania W czwartek TK ma zbadać przyjętą w czerwcu ustawę o TK, która była podstawą wyboru pięciu sędziów z 8 października. Wniosek taki pierwotnie złożyli posłowie PiS, który później wycofali, bo zdecydowali się na nowelizację ustawy. Wniosek ponowili posłowie PO i PSL. Przyłączył się do niego także RPO Adam Bodnar - w zakresie kwestionującym przepis, na którego mocy Sejm wybrał następców dwóch sędziów, których kadencja kończy się w grudniu. Prezydencki minister Andrzej Dera mówił w czwartek w TVN24, że zaprzysiężenie sędziów nie służy temu, "żeby jakoś paraliżować dzisiejsze orzekanie, bo to już jest skład wyznaczony przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego". - Do ślubowania sędziów Trybunału Konstytucyjnego doszło po północy, w najszybszym możliwym terminie. Istota szybkiego zaprzysiężenia sędziów polegała na tym, by Trybunał mógł obradować w pełnym składzie - powiedział prezydencki minister Andrzej Dera w TVN24. Prezydent do tej pory nie odebrał przysięgi od pięciu sędziów TK, których 8 października - przy sprzeciwie PiS - wybrał poprzedni Sejm. W ubiegłym tygodniu - głosami PiS i Kukiz'15 - Sejm przyjął uchwały stwierdzające nieważność ich wyboru. Kadencja trojga sędziów Trybunału upłynęła 6 listopada - jeszcze w trakcie poprzedniej kadencji parlamentarnej; w ich miejsce Sejm wybrał Romana Hausera, Andrzeja Jakubeckiego i Krzysztofa Ślebzaka. 2 grudnia skończyła się kadencja jednego z sędziów, a 8 grudnia kończy się kadencja następnego - ich miejsca mieli zająć Bronisław Sitek i Andrzej Sokala. Zgodnie z obowiązującą ustawą o TK osoba wybrana na stanowisko sędziego Trybunału składa wobec prezydenta ślubowanie następującej treści: "Uroczyście ślubuję, że pełniąc powierzone mi obowiązki sędziego Trybunału Konstytucyjnego będę wiernie służyć Narodowi i stać na straży Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, czyniąc to bezstronnie, według mego sumienia i z najwyższą starannością, oraz strzegąc godności sprawowanego urzędu". Ślubowanie może być złożone z dodaniem zdania: "Tak mi dopomóż Bóg". Nowelizacja ustawy o TK Z kolei 5 grudnia ma wejść w życie nowelizacja ustawy o TK uchwalona w listopadzie głosami PiS i Kukiz'15 (posłowie PO, Nowoczesnej i PSL opuścili salę). Wprowadza ona zasadę, że kadencja sędziego TK rozpoczyna się w dniu złożenia ślubowania wobec prezydenta RP, co następuje w 30 dni od dnia wyboru. W nowelizacji przyjęto także, że trzy miesiące od wejścia zmian w życie wygaszone będą kadencje Andrzeja Rzeplińskiego i Stanisława Biernata - jako prezesa i wiceprezesa TK. Nowelizację zaskarżyły do TK PO, Rzecznik Praw Obywatelskich i Krajowa Rada Sądownictwa. Trybunał rozpozna wnioski 9 grudnia.