"Może ktoś powie, że nie ma zmiany, ale jest zmiana: nowy prezes Rady Ministrów, który chce pracować z dotychczasową Radą Ministrów. Bardzo szanuję tę decyzję, to dobra decyzja, koleżeńska" - powiedział prezydent. Chwalił poprzedni rząd, ale powiedział także, że były również mankamenty. "Oczekiwałbym, że one znikną" - dodał Andrzej Duda. O nowych ministrach powiedział, że zostali, aby ciężko pracować i wypełnić wyborcze zobowiązania. "Mają udowodnić, że dobra zmiana jest możliwa" - podkreślił prezydent. Dodał, że ten rząd ma jeszcze sporo obietnic do zrealizowania. "Pracujemy dla naszych rodaków" - zaznaczył Andrzej Duda. Nie wszyscy jednak są zadowoleni z rekonstrukcji rządu. Poseł Marek Sowa z Nowoczesnej, zauważa, że jedyną ofiarą zmian jest <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-beata-szydlo,gsbi,19" title="Beata Szydło" target="_blank">Beata Szydło</a>.