- Ustawa ta budziła duże kontrowersje ze względu na regulacje pozwalające samorządom województwa na przekazywanie samorządom innych szczebli zarządu nad istniejącymi odcinkami dróg zastępowanymi nowymi trasami - podkreśliła Kancelaria. Jak zaznaczono, "oznaczałoby to swoiste wycofanie się państwa z funkcji, jaką jest określenie bezpośrednio w drodze ustawy zadań poszczególnych szczebli samorządu terytorialnego - doszłoby do scedowania tych uprawnień na jednostki samorządu". Ponadto, czytamy w komunikacie, po raz pierwszy w systemie prawnym znalazłyby się przepisy stanowiące podstawę do określania zadań realizowanych przez gminy i powiaty nie bezpośrednio w ustawie, ale przez samorząd innego szczebla, w drodze uchwały, odpowiednio sejmiku województwa, rady powiatu i rady gminy. - W opinii prezydenta RP takie rozwiązanie budzi wątpliwości co do zgodności z wynikającą z konstytucji zasadą określania zadań samorządów w ustawie, a także z konstytucyjnie chronioną samodzielnością gminy będącej podstawową jednostką samorządu terytorialnego - podkreślono. Nowelizacja ustawy o drogach publicznych przewiduje m.in., że dawne drogi krajowe zastępowane przez drogi ekspresowe czy obwodnice nie będą otrzymywać jak dotychczas kategorii drogi gminnej, a będą zaliczane do dróg wojewódzkich.