Wydarzenie było podsumowaniem dotychczasowego cyklu debat przed planowanym na listopad referendum o kierunkach zmian konstytucji. Podczas spotkania z dziennikarzami Andrzej Duda odniósł się do kwestii ostatecznej liczby referendalnych pytań. "Pytano mnie też dzisiaj jaka będzie prawdopodobna liczba pytań referendalnych. Myślę, że będzie ich około dziesięciu, nie chciałbym, żeby było ich więcej. Nie chciałbym, żeby karta referendalna zmieniła się w ankietę. Chciałbym, żeby to były takie pytania, wynikające z tych ponad dwudziestu debat, które zostały przeprowadzone" - powiedział prezydent. W wystąpieniu otwierającym kongres Andrzej Duda ujawnił część obszarów referendalnych pytań. Będą dotyczyły one możliwości inicjowania referendów zatwierdzających ważne ustawy, podziału jednostek samorządu na województwa, powiaty i gminy, szczególnej ochrony rolnictwa i wsi, wzmocnienia konstytucyjnej pozycji rodziny i osób niepełnosprawnych i relacji konstytucji do prawa międzynarodowego. W lipcu prezydent ma skierować do Senatu wniosek o rozpisanie referendum. Dokument będzie zawierał datę głosowania i treśc proponowanych pytań. Od decyzji izby wyższej parlamentu zależy czy plebiscyt w ogóle się odbędzie. Wynik referendum ma być wskazaniem dla polityków pracujących w przyszłości nad nową lub zmodyfikowaną konstytucją. Nowa konstytucja w 2021 roku? Według prezydenta, potrzeba lepszego zaakcentowania kwestii suwerenności, bezpieczeństwa czy relacji konstytucji do prawa międzynarodowego. Podkreślił, że nowa konstytucja powinna być dla młodego pokolenia, oraz że wzorem konstytucji z 1791 roku, można co 25 lat dokonywać zmian w ustawie zasadniczej, po jej przeglądzie. "Ten przegląd, jak wierzę, właśnie zaczęliśmy i być może w 2021 roku udałoby nam się uchwalić wielką zmianę konstytucji, albo nową konstytucję. To byłyby 24 lata od poprzedniej" - powiedział prezydent.Prezydent argumentował, że zdaje sobie sprawę z ryzyka małej frekwencji w zapowiadanym referendum. Jak mówił, najpierw to Polacy powinni wypowiedzieć się o kierunkach zmian konstytucji, później politycy muszą przygotować jej projekt, który ponownie ocenią obywatele w głosowaniu.Odnosząc się do obaw o frekwencję w czasie referendum, prezydent powiedział, że istotne są pytania, jakie zostaną sformułowane. "W sytuacji, gdy będą pytania, jak to, «czy uważasz, że referendum jest istotnym elementem» i «czy uważasz, że wynik referendum powinien być obligatoryjnie wiążący dla ustawodawcy» i Polacy do referendum nie pójdą, to będzie oznaczało, że tego nie potrzebują i to ich nie interesuje" - powiedział Andrzej Duda.Prezydent zaznaczył, że jeśli referendum będzie miało "poważny" wynik, to będzie on zobowiązywał rządzących do wykonania woli wyborców.Andrzej Duda dziękował również ludziom młodym za udział w debatach konstytucyjnych. Jak dodał, to właśnie to pokolenie mówi o konieczności zaakcentowania w ustawie zasadniczej takich kwestii jak walka z zanieczyszczeniami powietrza, czysta woda czy dostęp do internetu.