"Jest kwestią dobrego obyczaju, ale także odpowiedzialności za polskie siły zbrojne, stworzenie szansy sukcesywnego przejęcia odpowiedzialności" - powiedział prezydent przypominając, że faktyczna zmiana dowódcy nastąpi 30 czerwca. Komorowski podkreślił, że zmiana dokonuje się w momencie szczególnym - niepokojących wydarzeń na wschodzie i starań o wzmocnienie NATO na wschodnich obrzeżach. "Nasza troska o to, by bezpieczna była wschodnia flanka sojuszu północnoatlantyckiego, musi się przejawiać przede wszystkim tym, aby ten element flanki wschodniej, jaki stanowi Polska i polska armia, był dowodzony i szkolony i aby był przygotowany na każdą okoliczność" - dodał prezydent. Majewskiemu - pierwszemu dowódcy generalnemu - prezydent dziękował za rolę odegraną w reformie systemu dowodzenia, która wprowadziła to stanowisko. Różańskiemu życzył, by umacniał nowe rozwiązania oraz "aby miał to wielkie szczęście, ale i umiejętności, aby wzmacniać polskie siły zbrojne, także korzystając z decyzji, które zapadły w zakresie modernizacji". "To będzie także wielka odpowiedzialność za jakość, za zdolności i umiejętności polskiego wojska" - dodał. Różański zapewnił, że zadba, aby podlegające mu związki taktyczne "były gotowe do przyjęcia nowych systemów uzbrojenia, dedykowanych wojsku w ramach programu modernizacji technicznej" oraz że wojsko będzie się szkolić, by było gotowe wypełniać plany przygotowane w Sztabie Generalnym. Zapowiedział, że będzie współpracował z dowódcą operacyjnym i z sojusznikami, słuchając opinii starszych kolegów, którzy już zakończyli służbę, i wszystkich tych, dla których ważne jest bezpieczeństwo kraju. W obowiązującym od początku ubiegłego roku systemie kierowania i dowodzenia armią Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych jest jednym z dwóch głównych dowództw. Podlega mu 85 proc. z ok. 100-tysięcznej armii. Zgodnie z konstytucją prezydent mianuje szefa Sztabu Generalnego WP oraz dowódców rodzajów sił zbrojnych (w obecnym systemie dowodzenia są to dowódca generalny i dowódca operacyjny). 53-letni gen. Różański jest współtwórcą Dowództwa Generalnego RSZ, powstałego z połączenia wcześniejszych odrębnych dowództw sił lądowych, morskich, powietrznych i specjalnych. W 2013 r. Różański był pełnomocnikiem szefa MON do spraw wdrażania nowego systemu zarządzania, kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi, a następnie od sierpnia 2013 r. szefem grupy organizacyjnej dowództwa generalnego. Wcześniej dowodził m.in. 11. Lubuską Dywizją Kawalerii Pancernej w Żaganiu i 17. Wielkopolską Brygadą Zmechanizowaną w Międzyrzeczu. Dotychczasowy dowódca generalny gen. broni pilot Lech Majewski, który odebrał we wtorek akt zwalniający ze stanowiska, 30 czerwca skończy 63 lata i będzie musiał przejść w stan spoczynku.