Z przesłaniem zwrócił się też do rodaków na świecie. Życzył wszystkim powodzenia w życiu prywatnym. Podsumowując kończący się rok, prezydent powiedział, że był to rok szybkiego wzrostu gospodarczego i umacniania się pozycji Polski na arenie międzynarodowej. - Z tego punktu widzenia był to bardzo dobry rok dla naszej Ojczyzny - mówił . Jak wyliczał, szybko spadało bezrobocie, choć w dalszym ciągu pozostaje istotnym problemem; wzrastał też poziom inwestycji, a w rankingu międzynarodowym Polska jest jednym z najatrakcyjniejszych miejsc dla inwestowania. - Wydaje się, że nasz kraj bardzo dobrze korzysta z szansy, jaką było przystąpienie do Unii Europejskiej - zaznaczył prezydent. L.Kaczyński zapowiedział, że jako prezydent pragnie dążyć do tego, aby z owoców wzrostu gospodarczego skorzystała jak największa część Polaków, a nie, jak to bywało dotychczas, jedynie wąska grupa. - Dlatego, w mijającym roku podjąłem współpracę ze związkami zawodowymi w sprawie umocnieniem praw pracowniczych. Po to, aby naturalna w gospodarce rynkowej chęć zysku, nie zdominowała interesu większości, a tą większością w dalszym ciągu są pracownicy - mówił Lech Kaczyński. Podkreślił, że umocniła się pozycja Polski w świecie, podpisaliśmy dobry dla naszego państwa Traktat w Lizbonie, weszliśmy do Strefy Schengen.