Jego kancelaria chce wykorzystywać prezydencki apartament przy Krakowskim Przedmieściu jako powierzchnię biurową. Prezydent, tłumacząc dlaczego nie przenosi się do Pałacu Prezydenckiego przy Krakowskim Przedmieściu, powiedział, że tam pracuje, a mieszkać chce w Belwederze. - Ja się wyraźnie nie spieszę do hektarów pałacowych - mówił. Bronisław Komorowski zapowiadał, że przeprowadzi się ze swojego prywatnego mieszkania do Belwederu przed świętami. Mówił, że planuje z rodziną wprowadzenie się na górę, tak żeby cały dół Pałacu mógł służyć funkcjom publicznym. Portal polityka.pl napisał, że szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski zdecydował o likwidacji apartamentu prezydenckiego w pałacu przy Krakowskim Przedmieściu i urządza w nim biura. - Rzeczywiście rezydencją pary prezydenckiej jest i będzie Belweder - powiedziała szefowa prezydenckiego Biura Prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek. Jak zaznaczyła, pierwsza para przeniosła się już do Pałacu Belwederskiego i nie ma w planach przeprowadzki na Krakowskie Przedmieście. Trzaska-Wieczorek poinformowała, że dotychczasowe apartamenty prezydenta w Pałacu Prezydenckim częściowo już są wykorzystywane w celach biurowych. Zapowiedziała, że będą tam organizowane również debaty i spotkania grup roboczych. Według niej, nie ma konieczności przeprowadzania remontu tej powierzchni, niezbędna jest jedynie rearanżacja wnętrza. - Chodzi tylko o kwestię wyposażenia, żeby w pewnych pomieszczeniach mogły odbywać się zebrania, czy też spotkania większej grupy osób - wyjaśniła dyrektor prezydenckiego Biura Prasowego.