W sobotę w Gliwicach odbyła się konwencja wyborcza tego lokalnego ugrupowania, które wystartuje w wyborach pod hasłem "Gliwice... jesteśmy na dobrej drodze". W zaprezentowanym podczas konwencji komitecie honorowym koalicji znaleźli się m.in. b. wicepremier Janusz Steinhoff, rektor Politechniki Śląskiej, prof. Andrzej Karbownik oraz znany rzeźbiarz, profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Krzysztof Nitsch. Podczas sobotniej konwencji m.in. podsumowano minione cztery lata dokonań gliwickiego samorządu. Przedstawiono też kandydatów ugrupowania do rady miejskiej. Wśród nich są m.in. obecny szef rady Marek Pszonak, rektor Gliwickiej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości Tadeusz Grabowiecki oraz b. wicemarszałek woj. śląskiego Jarosław Kołodziejczyk. Frankiewicz uznawany jest za faworyta wyborów prezydenta Gliwic; osiem i cztery lata temu zwyciężył w pierwszej turze. Wówczas reprezentował Platformę Obywatelską, której był współzałożycielem. Obecnie, po konflikcie z innymi regionalnymi działaczami partii, już do niej nie należy. Według informacji śląskich struktur innych partii, kontrkandydatem Frankiewicza z ramienia PO będzie lekarz Zbigniew Wygoda, który w poprzednich wyborach parlamentarnych ubiegał się o mandat posła z listy PiS. Był on pełnomocnikiem grupy referendalnej, postulującej odwołanie Frankiewicza w związku z decyzją o likwidacji tramwajów w Gliwicach. PiS wystawi w Gliwicach posła Aleksandra Chłopka. SLD będzie reprezentował ekonomista, były poseł i radny miejski Marek Widuch. Zygmunt Frankiewicz ma 55 lat, z wykształcenia jest inżynierem. Od 1990 do 2002 r. był gliwickim radnym. W 1993, 1994 i 1998 r. rada miasta powoływała go na stanowisko prezydenta. W 2002 i 2006 r. został wybrany w wyborach bezpośrednich, za każdym razem w pierwszej turze. W 2002 r. uzyskał 68 proc. poparcia, cztery lata później niespełna 56 proc. Należał do Unii Wolności, w 2001 r. był jednym z założycieli Platformy Obywatelskiej na Śląsku. Jesienią ubiegłego roku odbyło się referendum w sprawie jego odwołania - nieważne z powodu niskiej frekwencji.