- W tym historycznym miejscu, jakim jest pl. Krasińskich, stajemy wspólnie z dumą i z szacunkiem, by oddać hołd bohaterom powstania warszawskiego w 69. rocznice jego wybuchu. Dziękujemy żyjącym uczestnikom powstania za heroizm, za niezłomność, ofiarę krwi. Dziękujemy za to, że walczyli, pokazując światu i kolejnym polskim pokoleniom, że wolność jest wartością najwyższą - mówił prezydent. - Dziękujemy za to, że walczyli z wiarą i nadzieją na budowanie suwerennego państwa polskiego - dodał Komorowski. Komorowski mówił też, że pamiętamy, iż "wiele tysięcy warszawiaków zginęło w czasie 63 dni walk i systematycznego niszczenia miasta". - Wiemy, że najwięcej ofiar było efektem niemieckiej zbrodni, dokonanej już w pierwszych dniach powstania, zwłaszcza na Woli - mówił prezydent, podkreślając, że "naszym obowiązkiem jest przypominać światu o tym barbarzyństwie". - Także po to, by upływ czasu i fałszywe interpretacje historii nie zatarły pamięci o tym, kto w koszmarze II wojny światowej był ofiarą, a kto katem - podkreślił Komorowski.