W przemówieniu otwierającym kongres "Wspólnie o konstytucji na Narodowym", który podsumowuje dotychczasowe, organizowane przez Kancelarię Prezydenta spotkania regionalne dot. referendum konsultacyjnego ws. zmian w konstytucji, Duda ogłosił zakończenie pierwszego etapu debaty przedreferendalnej. "Chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy włączyli się w ten trwający przez niemal rok dialog - tysiącom moich rodaków, Polek i Polaków, uczestnikom naszych spotkań, a także tym, którzy swoje uwagi przekazali do Kancelarii Prezydenta korespondencyjnie" - podkreślił Andrzej Duda. Jak dodał, celem kampanii referendalnej jest "pokazanie Polakom, że ich los znajduje się w ich rękach". "W roku obchodów 100. rocznicy odzyskania niepodległości powinniśmy mieć szczególne poczucie (...), że możemy w sposób w pełni suwerenny, jako naród, jako społeczeństwo, kształtować przyszłość swoją i swojej ojczyzny" - przekonywał Duda. Wyraził jednocześnie zadowolenie z faktu, że projekt, który zainicjował w podczas zeszłorocznego Święta Konstytucji "nadal się rozwija". Zwrócił w tym kontekście uwagę, że twórcy konstytucji 3 maja planowali, "by co 25 lat dokonywać namysłu nad potrzebą rewizji zapisów konstytucyjnych". "Dzisiaj też stajemy przed podobnym wyzwaniem. Polsce potrzebna jest konstytucja na miarę rzeczywistości XXI w." - podkreślił prezydent. "Odwrócenie dotychczasowej praktyki" Andrzej Duda zaznaczył, że projekt referendum, który zainicjował w zeszłym roku, ma na celu włączenie społeczeństwa w proces tworzenia konstytucji już od samego początku prac nad nią. "Taki właśnie jest sens ogólnokrajowego referendum o charakterze konsultacyjnym, które ma odpowiedzieć na pytanie, czy obywatele chcą zmian lub uchwalenia nowej konstytucji oraz określić kierunek nowelizacji" - przekonywał prezydent. Jak zauważył, jest to odwrócenie "dotychczasowej praktyki, w której Polacy pytani byli o opinie dopiero na końcu, a ich wybór ograniczał się do zatwierdzenia, albo odrzucenia przyjętego już de facto aktu konstytucyjnego". Prezydent zachęcał do "refleksji nad polską tradycją konstytucyjną". "Roztropnym jest bowiem, w moim przekonaniu, zacząć poszukiwanie najlepszych rozwiązań na przyszłość od uważnego spojrzenia w przeszłość" - zaznaczył Duda. Społeczne tworzenie prawa "Naród, w moim przekonaniu, powinien mieć świadomy i realny wpływ na cały proces konstytucyjny, najpierw na ustalenie kierunków, a nawet treści konkretnych postanowień nowej lub nowelizowanej konstytucji. Następnie, po przeprowadzeniu postępowania legislacyjnego w parlamencie, uwzględniającego wyniki referendum konsultacyjnego; zatwierdzenie wprowadzanych zmian powinno nastąpić w drodze finalnego referendum konstytucyjnego" - powiedział Andrzej Duda. "To właśnie wtedy Polacy, w moim przekonaniu, będą mieli poczucie, że to jest w pełni ich własna konstytucja, zaprojektowana, przedyskutowana i przyjęta przez wszystkich obywateli, którzy chcą w tej sprawie wyrazić swoje zdanie" - podkreślił prezydent. Jak zaznaczył, "model społecznego tworzenia prawa o randze najwyższej, angażujący od początku naród w dzieło refleksji ustrojowej, jest być może w dzisiejszych czasach nowatorski", ale - ocenił - "stanowi potwierdzenie istoty państwowości RP jako dobra wspólnego nas wszystkich, nas obywateli". Polityczna misja "Będzie dla mnie spełnieniem politycznej misji powierzonej mi przez naród i ogromną satysfakcją, jeśli uda się przeprowadzić proces referendalny w takim właśnie kształcie. W pełni odpowiada to woli ustrojowej prezydenta RP jako pierwszego przedstawiciela państwa polskiego, sługi narodu i wyraziciela polskiej racji stanu" - oświadczył Andrzej Duda. Wyraził przekonanie, że czwartkowy kongres "stanie się ważnym krokiem w procesie doskonalenia systemu ustrojowego Rzeczpospolitej". Prezydent opowiedział się za Polską "wolną i bezpieczną, sprawiedliwą i solidarną, nowoczesną i dostatnią, Polską, w której rządzi uczciwość, a nie cynizm i draństwo". "(To) Polska, która będzie w stanie sprostać wszystkim wyzwaniom XXI wieku; Polska, która będzie dumą Polaków i ostoją naszej tożsamości, narodowego ducha naszej wielkiej, ponad 1050-letniej tradycji. W taką Polskę głęboko wierzę i takiej właśnie Polsce ze wszystkich sił chcę służyć" - oświadczył Andrzej Duda. Jakie pytania w referendum? W wystąpieniu Duda zaznaczył, że dotychczasowy cykl debat "przyniósł bardzo obfity i wartościowy materiał, który skłania do postawienia już dziś kilku pytań". "Np. pytania o możliwość inicjowania ogólnokrajowego referendum zatwierdzającego ustawy, które dotyczyłyby materii konstytucyjnej, np. ws. zmiany waluty, systemu rent i emerytur, oświaty, publicznego szkolnictwa wyższego czy systemu ochrony zdrowia. Np. o potrzebę uzupełnienia wyrażonej w art. 9 obecnej konstytucji zasady respektowania zobowiązań prawnomiędzynarodowych Rzeczypospolitej o odniesienie europejskie oraz potwierdzenie nadrzędności konstytucji w złożonym systemie prawa, choćby przez nadanie art. 9 brzmienia: 'Rzeczpospolita Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego i europejskiego zgodnego z konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej'" - wyliczał Duda. Wśród pytań, które mogłyby zostać zadane w czasie referendum konsultacyjnego prezydent wymienił również to o "potrzebę podkreślenia w konstytucji szczególnej pozycji i przywilejów rodziny jako podstawy bytu narodowego". Doprecyzował, że w grę mogłoby wchodzić rozszerzenie "katalogu wartości obecnie chronionych na mocy art. 18 konstytucji, takich jak małżeństwo, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo, (...) o ojcostwo". Duda wspomniał też o możliwości poddania pod referendum pomysłu wpisania do ustawy zasadniczej województw i powiatów jako jednostek samorządu terytorialnego oraz propozycji wprowadzenia zapisów, które zobowiązywałyby państwo do ochrony polskiego rolnictwa i wsi oraz osób dotkniętych niedołęstwem bądź niepełnosprawnościami. W ramach kongresu zaplanowano cztery panele tematyczne: "Młodzi i przyszłość", "Wieś, rolnictwo, zrównoważony rozwój", "Samorząd i społeczeństwo obywatelskie" oraz "Gospodarka i praca". Otwarta zostanie też wystawa "Wspólnie o konstytucji". Prezydent Duda ogłosił inicjatywę referendum w sprawie zmian w konstytucji 3 maja ub.r. Mówił, że chce, by odbyło się ono w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości - 11 listopada 2018 r., albo trwało dwa dni - 10 i 11 listopada. W maju ub. roku również prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że w konstytucji konieczne są zmiany. Prezes PiS wypowiadał się jednak krytycznie o pomyśle przeprowadzenia referendum konsultacyjnego w Święto Niepodległości. Zgodnie z konstytucją referendum ogólnokrajowe zarządza Sejm lub prezydent za zgodą Senatu. W środę prezydent rozmawiał o swojej inicjatywie z marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim.