"25 października będziemy wybierać naszych przedstawicieli do Sejmu i Senatu. Chciałbym zachęcić wszystkich Państwa do wzięcia udziału w głosowaniu" - mówił prezydent. "Wybory parlamentarne to jedno z najważniejszych wydarzeń dla demokratycznego państwa. W nich najpełniej realizuje się idea władzy narodu, który zgodnie z Konstytucją, jest władzą zwierzchnią w naszym państwie. Wybory są świętem demokracji, dlatego gorąco proszę, abyśmy w najbliższą niedzielę wzięli w nim udział, dając tym samym wyraz naszej obywatelskiej postawy" - dodał. "Nie bez powodu, na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych podkreślałem, że Polacy są dumnym narodem i ponad wszystko cenią sobie wolność. Manifestacją tej wolności jest również udział w wyborach. Decyzja wyborcza niech będzie poprzedzona czasem poważnego namysłu nad dzisiejszą Polską i naszymi aspiracjami. Nad tym, jaki jest nasz kraj dzisiaj, a jaki chcielibyśmy aby był w przyszłości" - kontynuował. "Wierzę w mądrość i doświadczenie Polaków" Prezydent przypomniał obywatelom, że Polska jest naszym wspólnym domem. "Jest w nim miejsce dla wszystkich, bez względu na różnice światopoglądowe czy wyznanie. Musimy dbać o ten dom, by nasza przyszłość była bezpieczna, by każdy z nas żył w Polsce takiej, o jakiej codziennie marzy. Państwie sprawiedliwym, bliskim obywatelom, dbającym o słabych i nie bojącym się silnych" - mówił. "Dziś przed Polską stoi wiele trudnych zadań, zarówno w polityce wewnętrznej, jak i zagranicznej, ale jestem głęboko przekonany, że wspólnie i działając zgodnie, we współpracy, jesteśmy w stanie poradzić sobie z każdym wyzwaniem" - dodał. Prezydent zaznaczył, że wierzy w mądrość i doświadczenie Polaków. "Każdy rząd, również ten przyszły, by realizować dobre dla kraju zmiany, potrzebuje silnego mandatu społecznego. Dlatego proszę, idźmy na wybory, bo to czy będziemy żyć zgodnie, budując wspólną, dobrą przyszłość zależy tylko od nas i od naszych decyzji" - mówił. "Ufam, że decyzja, którą razem podejmiemy, będzie dobra dla Polski. Głęboko wierzę w mądrość i doświadczenie Polaków. A po wyborach mam nadzieję, zapomnimy o tym co dzieli, a będziemy pamiętać o tym, co nas łączy - o trosce o dobrą przyszłość naszej Ojczyzny" - spuentował.