W uroczystości w Pałacu Prezydenckim wzięli udział m.in. premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński oraz przedstawiciele sił zbrojnych. Andrzej Duda cytował Lecha Kaczyńskiego Prezydent podczas uroczystości po podpisaniu ustawy o obronie ojczyzny zacytował słowa Lecha Kaczyńskiego: "Na armii nie wolno oszczędzać, armia kosztuje całe społeczeństwo, kosztuje podatników, ale jest to konieczne. Jak bardzo jest to konieczne, przekonaliśmy się w ostatnich dniach. Musimy mieć siły godne 40-milionowego kraju w środku Europy o trudnym położeniu geograficznym. Mamy świetnych sojuszników, ale obronić musimy się umieć także i sami". Dodał, że te słowa zostały wypowiedziane parę dni po wielokrotnie cytowanej wypowiedzi z Gruzji i były jej uzupełnieniem oraz rozszerzeniem. - Modernizacja i stałe zwiększanie gotowości i sprawności bojowej polskiej armii to wielki testament, który zostawił nam prezydent Lech Kaczyński wraz z obowiązkiem starania się o to, by tutaj w Polsce były siły sojusznicze, bo to są elementy, które są zbieżne, które są wspólne i które, nie miał wtedy wątpliwości, powinny być realizowane jednocześnie - oświadczył Duda. Prezydent dziękował Macierewiczowi za WOT Prezydent podziękował podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim byłemu ministrowi obrony Antoniemu Macierewiczowi za utworzenie Wojsk Oborny Terytorialnej. - Okazały się one sukcesem, nie tylko sukcesem militarnym, nie tylko sukcesem bezpieczeństwa antykryzysowego w Polsce, ale przede wszystkim także i sukcesem społecznym, wzajemnej pomocy, poczucia bezpieczeństwa - mówił Andrzej Duda. Wyraził też zadowolenie i wdzięczność za zakupy dla polskiej armii, które nadzorował obecny minister obrony Mariusz Błaszczak. - Zastanawialiśmy się, co trzeba zrobić, żeby dokonywać zamierzeń i realizacji rozbudowy polskich sił zbrojnych i ich wzmacniania w sposób sprawniejszy. Wniosek był jeden: nie może to funkcjonować na zasadach, które zostały skrojone pod inny ustrój w innych czasach, że wymaga to nowego rozwiązania, napisanego dla samodzielnej, wolnej, polskiej armii w wolnej, niepodległej i prawdziwie suwerennej ojczyźnie. Dlatego podjęta została decyzja o przygotowaniu tej ustawy - powiedział prezydent Duda. Podkreślił też, że stosownie do tego, jak postąpili polscy parlamentarzyści, niezwłocznie podpisał ustawę o obronie ojczyzny. - Po to, by mogła jak najszybciej wejść w życie i mogła, jak najszybciej zostać zrealizowana - zaznaczył. - Niech żyje wolna, niepodległa i suwerenna Ukraina. Niech żyje Polska. Niech pan Bóg ma w opiece naszą ojczyznę - mówił prezydent Andrzej Duda. Prezydent: Możemy być kolejnym celem Rosji Andrzej Duda mówił, że podpisana przez niego ustawa "wytycza drogę na przyszłość dla rozwoju polskich sił zbrojnych w szerokim tego słowa znaczeniu: pełnego ich funkcjonowania, także i obronności narodowej". Podkreślał, że "to nie jest akt prawny, który został stworzony dlatego, że Rosja zaatakowała Ukrainę". - To jest akt prawny, który został stworzony, dlatego że przewidywaliśmy, że Rosja może zaatakować Ukrainę, tak jak to kiedyś wskazał prezydent Lech Kaczyński - mówił prezydent Duda. - Niestety spodziewaliśmy się tego, że może to nastąpić i że w związku z tym my w przyszłości możemy być kolejnym celem napaści żarłocznej, imperialnej Rosji - mówił. - Wierzę głęboko, że ta ustawa będzie realizowana z powodzeniem przez polskich polityków niezależnie od barw politycznych - dodał. Prezydent dziękował również wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tej ustawy. Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego - Ustawa o obronie ojczyzny stwarza podstawy do budowy polskiej armii, która będzie w stanie odeprzeć nawet najgroźniejsze ataki - powiedział wicepremier Jarosław Kaczyński podczas uroczystości towarzyszącej podpisaniu ustawy przez prezydenta. - Jesteśmy dzisiaj wszyscy w szczególnej sytuacji. Na Ukrainie toczy się wojna. Armia ukraińska bohatersko - wspierana przez społeczeństwo, wspierana przez ochotników - broni niepodległości i całości terytorialnej swojego państwa - podkreślał Kaczyński. Stwierdził, że "ta wojna ma zasadnicze znaczenie dla Europy i dla całego świata". - Wyznacza początek nowego czasu - czasu złego, czasu, w którym sprawa bezpieczeństwa - zawsze bardzo ważna w polityce każdego odpowiedzialnego państwa, każdej odpowiedzialnej władzy - staje się sprawą absolutnie główną, całkowicie dominującą - powiedział wicepremier. Podkreślał także, że sprawie bezpieczeństwa muszą być podporządkowane wszystkie inne kwestie. - Po to, by Polska żyła, by się rozwijała, by miała piękną przyszłość, musimy być przede wszystkim bezpieczni - powiedział Kaczyński. Prezes PiS: Musimy mieć potężniejszą armię niż Ukraina - Polska musi być krajem zdolnym do skutecznej obrony. Ukraińcy udowodnili, że nawet mając niezbyt potężną armię, można się bronić. Ale my musimy mieć armię o wiele potężniejszą - powiedział Kaczyński. Prezes PiS podkreślał, że "musimy także budować społeczne poparcie dla wojska, społeczne poparcie dla tego wszystkiego, co wiąże się z odpowiednią, potrzebną w stanach najwyższego zagrożenia postawą". - Tylko wspólnota narodowa, co przykład Ukrainy pokazuje z całą siłą, może się bronić w sposób skuteczny - podkreślał. - Wierzę, że wszystko, co nie było dobre z tego punktu widzenia w ciągu ostatnich dziesięcioleci, odejdzie w przeszłość - dodał prezes PiS. - Jest taki moment, w którym trzeba wznieść okrzyk: Niech żyje Ukraina! Niech żyje Polska! - zakończył wicepremier Kaczyński. Zobacz też: Ustawa o obronie ojczyzny. Senat przyjął projekt jednomyślnie Ustawa o obronności liczy ponad 820 artykułów, zawartych na ponad 450 stronach i dotyczy m.in. zwiększenia budżetu na obronność. Zapisano w niej, że na finansowanie potrzeb obronnych przeznacza się corocznie wydatki z budżetu państwa w wysokości nie niższej niż 2,2 proc. PKB w roku 2022 i co najmniej 3 proc. PKB w roku 2023 i latach kolejnych. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o obronie ojczyzny Zgodnie z ustawą Rada Ministrów, uwzględniając potrzeby obronne, co cztery lata ma określać szczegółowe kierunki przebudowy i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych na kolejny 15-letni okres planistyczny. Minister obrony narodowej na podstawie tych kierunków oraz stosownie do zasad planowania obronnego w Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego ma wprowadzać, w drodze zarządzenia, program rozwoju Sił Zbrojnych. W ustawie zapisano, że na finansowanie potrzeb obronnych przeznacza się corocznie wydatki z budżetu państwa w wysokości nie niższej niż 2,2 proc. PKB w roku 2022 i co najmniej 3 proc. PKB w roku 2023 i latach kolejnych. Według ustawy szef MON, planując wydatki na modernizację techniczną wojska, "uwzględnia polski przemysłowy potencjał obronny oraz wydatki na badania naukowe i prace rozwojowe w dziedzinie obronności państwa". Ustawa przewiduje utworzenie w Banku Gospodarstwa Krajowego Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Środki Funduszu będą pochodzić z wpływów m.in.: z tytułu wsparcia udzielonego wojskom obcym oraz udostępniania im poligonów, specjalistycznych usług wojskowych, wpływów uzyskanych ze sprzedaży mienia, darowizn, spadków i zapisów oraz wyemitowanych obligacji.