Skowron powiedział, że "uroczystość odznaczenia generała była już wcześniej planowana". "To dowód uznania dla jego zaangażowania w rozwijanie polsko-amerykańskiej współpracy wojskowej, a także wzmacniania wschodniej flanki NATO i zwiększania obecności wojsk USA w Polsce" - powiedział. We wtorek BBN poinformowało, że prezydent Andrzej Duda zdecydował, iż 15 sierpnia nie odbędzie się uroczystość wręczenia nominacji generalskich. "W ocenie prezydenta trwające prace i brak uzgodnień dotyczących nowego systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP nie stwarzają warunków do merytorycznej oraz uwzględniającej potrzeby armii oceny przedstawionych kandydatur do awansów generalskich" - argumentowało BBN. Uzasadniało, że "w ocenie prezydenta trwające prace i brak uzgodnień dotyczących nowego systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP nie stwarzają warunków do merytorycznej oraz uwzględniającej potrzeby armii oceny przedstawionych kandydatur do awansów generalskich". Jak zaznaczyło BBN, prezydent "oczekuje, że w ramach współpracy Biura Bezpieczeństwa Narodowego z Ministerstwem Obrony Narodowej rozwiązania dotyczące systemu kierowania i dowodzenia zostaną wypracowane w najbliższym czasie, co pozwoli na podjęcie stosownych decyzji kadrowych". Generał Frederick Hodges jest dowódcą wojsk lądowych Europy. Ma 59 lat. Brał udział w działaniach wojskowych w Iraku i Afganistanie.