11 sierpnia w Warszawie odbędą się obchody 75. rocznicy powołania Brygady Świętokrzyskiej, które prezydent Andrzeja Duda objął patronatem narodowym. "Podczas tych uroczystości zostanie odprawiona msza święta w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w intencji żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, odbędzie się również uroczysty apel pamięci z udziałem Wojska Polskiego przy Grobie Nieznanego Żołnierza" - przekazał szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Decyzja prezydenta o patronacie nad uroczystościami wywołała protesty wielu środowisk. List otwarty przeciwko postanowieniu głowy państwa skierowały dzieci oficerów ze Zgrupowań Świętokrzyskich Armii Krajowej. "Ze zdziwieniem i przykrością dowiadujemy się o objęciu przez Pana swoim patronatem obchodów 75. rocznicy powstania Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych. Oddział ten, który nie podporządkował się akcji scaleniowej z Armią Krajową, przyjął taktykę walki z komunistami. Pierwszymi ofiarami tej taktyki byli jednak nie komuniści, a dwaj żołnierze Batalionów Chłopskich, zabici już 16 sierpnia 1944 roku" - podkreślono w liście. "Nie rozumiemy, jak można patronować rocznicy powołania kolaboranckiej formacji zbrojnej, co oznacza aprobatę jej celów i metod walki" - dodano. Dyrektor biura prasowego prezydenta Marcin Kędryna w wiadomości sms do redakcji TVN24 przekazał w środę 7 lipca, że udział prezydenta w uroczystościach nie był planowany. Kędryna oświadczył również, że 11 sierpnia w obchodach nie weźmie udziału nikt z Kancelarii Prezydenta. Jak czytamy, patronat nad uroczystością nie został wycofany.