Prezydent Andrzej Duda: Mamy do czynienia z bezprecedensowym aktem agresji
- Mamy do czynienia z bezprecedensowym aktem agresji, kolejnym naruszeniem prawa międzynarodowego przez Rosję. Wierzę, że społeczność międzynarodowa w sposób jednoznaczny na to zareaguje - powiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu w BBN. Zaapelował do rosyjskich obywateli, by nie sekundowali władzom. - Apeluję o zaprzestanie działań wojennych, o pozostawienie Ukrainy w spokoju - dodał.

W BBN w czwartkowy poranek odbyła się narada prezydenta Andrzeja Dudy z przedstawicielami rządu, dowódcami wojskowymi oraz szefami służb.
Prezydent na breifingu prasowym po tym spotkaniu ocenił, że od wczesnych godzin porannych obserwujemy "bezprecedensowe naruszenie prawa międzynarodowego i gwałt na suwerennym i niepodległym państwie".
Przekazał, że o sytuacji na Ukrainie rozmawiał rano z prezydentem tego kraju Wołodymyrem Zełenskim.
- Teraz przedyskutowaliśmy to w gronie osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo Rzeczypospolitej. Podejmujemy odpowiednie działania, które od pewnego czasu się toczą. To jest tylko pewna aktualizacja stanu i omówienie przez nas bieżącej sytuacji - mówił Andrzej Duda.
"Stoimy przy Ukrainie"
- Chcę zapewnić z całą stanowczością - stoimy przy Ukrainie. Jako jej sąsiedzi, jako Sojusz Północnoatlantycki, Unia Europejska - podkreślił prezydent Andrzej Duda
Wyraził nadzieję, że agresja rosyjska zostanie przerwana. - Mam nadzieję, że władze rosyjskie dokonają refleksji, że im się to nie opłaca, ani państwu, ani obywatelom przede wszystkim. Apeluję do rosyjskich obywateli, aby nie sekundowali władzom w tym działaniu. Apeluję o zaprzestanie działań wojennych. Będę czynił wszystko, żeby to, co dzieje się dzisiaj na Ukrainie, jak najprędzej zostało zatrzymane, by Ukraina mogła dalej spokojnie trwać jako państwo w swoich granicach uznanych politycznie od kilku dziesięcioleci, aby mogła dalej się spokojnie i swobodnie rozwijać - mówił prezydent.
Prezydent poinformował również, że ma nadzieję, iż w piątek w Warszawie dojdzie do spotkania w formacie Bukareszteńskiej Dziewiątki, czyli państw NATO Europy Środkowo-Wschodniej. Dodał, że jeszcze w środę swoją obecność na tym wydarzeniu zapowiadali także przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
"Odpowiemy na rosyjską brutalną agresję"
Wcześniej na Twitterze Andrzej Duda napisał: "Mimo wysiłków wspólnoty międzynarodowej, Ukraina padła ofiarą brutalnej, niesprowokowanej i nieusprawiedliwionej rosyjskiej napaści".
Zapewnił, że Polska współdziała z sojusznikami z NATO oraz UE. "Wspólnie odpowiemy na rosyjską brutalną agresję i nie pozostawimy Ukrainy bez wsparcia" - zapowiedział Andrzej Duda.
Wojna na Ukrainie
W nocy ze środy na czwartek prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił w telewizyjnym wystąpieniu rozpoczęcie "operacji specjalnej w Donbasie".
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wprowadził stan wojenny na terenie całego kraju. Ukraińskie MSZ informuje, że rosyjskie wojska z różnych kierunków atakują ukraińskie miasta, w tym od strony okupowanego Donbasu i Krymu. Ukraina korzysta ze swojego prawa do samoobrony, zgodnie z prawem międzynarodowym - głosi oświadczenie resortu.