- Trudno taką wypowiedź ocenić inaczej, niż jako podłe pogwałcenie wszelkich zasad, jakimi powinni się kierować wszyscy uczciwi ludzie, także dziennikarze - mówi serwisowi internetowemu tvp.info Andrzej Duda, minister w Kancelarii Prezydenta. Figurski rozmawiał o prezydencie w programie "Poranny WF w radiu Eska Rock", który prowadzi razem z Kubą Wojewódzkim. Wojewódzki udawał polskiego dziennikarza. Jego słowa miał tłumaczyć Figurski. Gdy padło nazwisko Kaczyńskiego, Figurski tłumaczył: "small, retarded,stupid man called president of Poland, Lech Kaczyński". Znaczy to dosłownie:"mały, niedorozwinięty, głupi człowiek zwany prezydentem Polski Lechem Kaczyńskim" W rozmowie z "Dziennikiem", prezenter tłumaczył dziś, że w języku polskim takich słów by nie wypowiedział, bo " nie jest tak odważny jak Lech Wałęsa i Janusz Palikot". "Nasz program prowadzony jest w oparach poważnego absurdu i traktowanie poważnie tego, co się w nim pojawia jest niepoważne" - mówił "Dziennikowi". Dodał też, że słowo retarded można tłumaczyć min. jako "wspaniały, świetny". Tłumaczeń tych nie uznały władze Eski Rock. Figurski i Wojewódzki zostali zawieszeni. "W związku z treścią porannego programu w Esce Rock, jego prowadzący - Kuba Wojewódzki i Michał Figurski - zostali zawieszeni w prawach pracowniczych na najbliższy tydzień, do czasu wyjaśnienia sprawy" - poinformowała "Dziennik" Agnieszka Odachowska z firmy Grupy Radiowej TIME SA, do której należy Eska Rock. Dodała, że prawnicy firmy sprawdzą wyemitowany materiał pod kątem ewentualnego naruszenia prawa. Nie wiadomo jeszcze, czy i jakie ewentualnie kroki podejmie w tej sprawie Kancelaria. Prezydent wraz z większością swoich urzędników uczestniczy dziś w szczycie UE w Brukseli.