Jacek Siewiera pozytywnie ocenił inicjatywę rządu Donalda Tuska w sprawie badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP. Zaznaczył jednak, że wszelkie działania są spóźnione, a komisja powinna powstać, jak tylko wybuchła wojna w Ukrainie. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego dodał, że prezydent odniesie się do konkretnych propozycji, jak tylko zostaną mu przedstawione. Jacek Siewiera: Dobrze, że obecny rząd zaczyna podzielać stanowisko prezydenta "Dobrze, że obecny rząd zaczyna podzielać to stanowisko. Prezydent deklaruje, jak i oczekuje współpracy w tej sprawie. Do konkretnych propozycji Prezydent odniesie się po ich przedstawieniu. Na pewno Prezydentowi zależy, aby działania nie miały charakteru politycznego. Temu służyła prezydencka nowelizacja ustawy przyjętej przez poprzedni parlament. Prezydent oczekuje udziału ekspertów i rzetelnych wniosków dotyczących wzmacniania państwa. Nie politycznej gry" - napisał w mediach społecznościowych szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. W piątek zebrało się rządowe Kolegium ds. Służb Specjalnych. Donald Tusk powiedział, że na posiedzeniu była kontynuowana rozmowa o wpływach rosyjskich i białoruskich na życie publiczne i sytuację w Polsce. "Przedstawiciel prezydenta na posiedzeniu kolegium zadeklarował gotowość współpracy na rzecz wyjaśnienia kwestii wpływów wschodnich służb w Polsce. Będą wnioski do prokuratury. Po wysłuchaniu komendanta Straży będę jutro rano na granicy z Białorusią u funkcjonariuszy i żołnierzy" - poinformował premier Donald Tusk. Tomasz Siemoniak opublikował komunikat w tej sprawie. Poinformował w nim, że kolegium zapoznało się m.in. z informacjami szefów służb specjalnych na temat aktualnych ustaleń dotyczących okoliczności ucieczki byłego sędziego Tomasza Sz. na Białoruś i jego współpracy z obcym wywiadem. Minister koordynator służb specjalnych dodał, że przygotowany jest projekt nowelizacji ustawy o Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich. Ma zostać przyjęty przez Radę Ministrów 21 maja. Nowelizacji ustawy o Państwowej Komisji ds. Badania Wpływów Rosyjskich Komisja ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 powstała z inicjatywy PiS. Pod koniec 2023 roku komisja zaprezentowała swój raport i zarekomendowała, aby Donaldowi Tuskowi, Jackowi Cichockiemu, Bogdanowi Klichowi, Tomaszowi Siemoniakowi i Bartłomiejowi Sienkiewiczowi nie były powierzane stanowiska publiczne odpowiadające za bezpieczeństwo państwa w związku z uznaniem w latach 2010-2014 r. rosyjskiej FSB za służbę partnerską. Tego samego dnia Sejm odwołał członków komisji. Sprawa wpływów rosyjskich wróciła po tym, jak Tomasz Sz., sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, poprosił w Mińsku władze Białorusi o azyl. Zebrało się także po raz pierwszy w ostatnim czasie Kolegium ds. Służb Specjalnych. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!