Krzystek zapowiadał, że decyzję w sprawie startu w listopadowych wyborach samorządowych ogłosi jesienią, ale jego otoczenie informuje, że będzie się ubiegał o stanowisko prezydenta Szczecina. W rozmowie z PAP politolog dr Maciej Drzonek z Instytutu Politologii i Europeistyki Uniwersytetu Szczecińskiego ocenił, że Krzystek ma bardzo duże szanse na trzecią kadencję. "Ma mocną pozycję wyjściową przez brak silnych kontrkandydatów, a także pewne sukcesy, które doceniają mieszkańcy, jak choćby ostatnio oddane do użytku kąpielisko miejskie i inne inwestycje" - dodał Drzonek. Jeszcze jesienią ubiegłego roku start w tegorocznych wyborach zapowiedział przewodniczący SLD w Szczecinie, szef klubu radnych w radzie miasta Dawid Krystek. Od 2008 r. jest szefem partii w mieście, a radnym miejskim od 2010 r. W wyborach prezydenta Szczecina wystartuje także obecna radna niezrzeszona Małgorzata Jacyna-Witt, która nieskutecznie kandydowała na ten urząd w 2010 r. Jacyna-Witt krytykuje rządy obecnego prezydenta Piotra Krzystka i tworzy blok ugrupowań, które ją poprą. "Zgłaszają się już stowarzyszenia i mniejsze ugrupowania polityczne, które są poza radą miasta" - powiedziała w rozmowie z PAP Jacyna-Witt. PO i PiS w Szczecinie jeszcze nie ogłosiły swoich kandydatów. Platforma, zgodnie z ustaleniami władz krajowych partii, ma to zrobić we wrześniu. Na giełdzie nazwisk pojawiają się m.in. szef szczecińskich struktur partii i urzędujący zachodniopomorski marszałek Olgierd Geblewicz, przewodniczący klubu radnych i kandydat do europarlamentu, który nie uzyskał mandatu, Tomasz Grodzki, a także senator Norbert Obrycki i posłanka Renata Zaremba. Zwlekanie z ogłoszeniem kandydata będzie skutkowało niższym wynikiem w wyborach - ocenił Drzonek. "PO ma duży potencjał w Szczecinie, ale nie potrafi wybrać swojego lidera. Platforma raczej nie będzie się liczyła w przyszłych wyborach tak mocno, jak by tego chciała" - dodał politolog. Szczeciński PiS także nie zdecydował jeszcze, kto z ramienia tej partii zawalczy o fotel prezydenta. Szef szczecińskich struktur PiS Leszek Dobrzyński zapewnia, że partia wystawi swojego kandydata. Dodaje jednak, że nie należy się spodziewać ogłoszenia oficjalnej kandydatury przed końcem wakacji. Lokalne media spekulują, że może to być jeden z dwóch radnych Szczecina: Tomasz Hinc lub Artur Szałabawka. Ten ostatni bez sukcesu kandydował w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego. "Brak kandydatów PO i PiS sprzyja Krzystkowi, który ma na razie największe szanse na zdobycie po raz trzeci fotela prezydenta" - ocenia Drzonek. Zdaniem politologa kandydować może także Stefan Oleszczuk z Kongresu Nowej Prawicy, który był w eurowyborach jedynką ugrupowania w okręgu lubusko-zachodniopomorskim. Nie dostał się jednak do PE. Oleszczuk były burmistrz Kamienia Pomorskiego jest znany z tego, że radykalnie obniżył tam podatki. Rada Miasta Szczecina liczy 31 radnych. Klub 12 radnych PO jest w opozycji. Miastem współrządzą SLD (sześciu radnych) i PiS (siedmiu radnych), które mają w radzie 13 osób. W radzie jest jeszcze czterech radnych klubu Szczecin dla Pokoleń oraz dwóch niezrzeszonych. W Koszalinie jest obecnie trzech pretendentów do urzędu prezydenta miasta. O reelekcję będzie ubiegał obecny włodarz Piotr Jedliński, który może liczyć na poparcie Platformy Obywatelskiej. SLD już jesienią ubiegłego roku jako kandydata zaprezentował szefa miejscowych struktur partii, prawnika Adama Ostaszewskiego. W marcu start w prezydenckich wyborach ogłosił kanclerz Politechniki Koszalińskiej Artur Wezgraj. Będzie kandydatem reprezentowanego w radzie miejskiej Stowarzyszenia Lepszy Koszalin. Sam jest radnym tej organizacji. Wystawienie własnego kandydata na prezydenta miasta zapowiedział niedawno Twój Ruch. Grupa działaczy tej partii widziałaby w tej roli przedsiębiorcę, właściciela pizzerii Kyle'a Attenborough. Wiążące decyzje w tej sprawie jeszcze jednak nie zapadły. Swojego kandydata będzie również miało Prawo i Sprawiedliwość. Na obecnym etapie jako pretendentka do najwyższego urzędu w Koszalinie wskazywana jest radna Anna Mętlewicz. Jedliński, Ostaszewski, Wezgraj i Mętlewicz jako kandydaci na prezydenta miasta zostali ujęci w przedwyborczym sondażu zrobionym w połowie czerwca na zamówienie Radia Koszalin przez Pracownię Badań Społecznych i Samorządowych Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Szczecinie. Największe poparcie respondenci zadeklarowali dla Jedlińskiego (49,2 proc.). Adam Ostaszewski mógłby liczyć na głosy 10,3 proc. ankietowanych, Artur Wezgraj - na 23,7 proc., a Anna Mętlewicz - na 8,4 proc. Blisko 9 proc. ankietowanych zadeklarowało, że chciałoby głosować na innego kandydata, nie wskazali jednak konkretnej osoby.