"Kolegium jest ważnym organem sądu. Uważam, że rezygnacja z członkostwa w kolegium w podanych okolicznościach jest decyzją nieprzemyślaną i nieodpowiedzialną, gdyż godzi w tok niektórych postępowań sądowych, a tym samym w dobro wymiaru sprawiedliwości" - oświadczyła prezes Pawełczyk-Woicka w poniedziałek podczas briefingu. Jak doprecyzowała, brak kolegium uniemożliwia podejmowanie istotnych decyzji np. delegowanie sędziego sądu rejonowego do sądu okręgowego przez prezesa sądu apelacyjnego. Rzeczniczka Sądu Okręgowego Beata Górszczyk poinformowała, że obywatele odczuwają bezpośrednio konsekwencje braku funkcjonowania kolegium w dwóch wydziałach karnych sądu okręgowego i sądu odwoławczego, w tym w poważnych sprawach, np. zmierzającej ku końcowi głośniej sprawie o zabójstwo na krakowskim Kazimierzu. Według przedstawicieli krakowskiego sądu obecnie, wobec braku możliwości delegowania, co najmniej kilkanaście spraw nie odbyło i nie odbędzie się. "Nieuprawnione treści w protokole" Górszczyk wyjaśniła, że aby dopełnić skład Kolegium Sądu Okręgowego, konieczne jest zwołanie przez prezesa sądu zgromadzenia sędziów, które wybierze nowych członków. Zgromadzenie takie wymaga wyznaczenia terminu, który nie został jeszcze określony, oraz dotrzymania określonych w przepisach terminów. Sześcioro z ośmiu członków Kolegium Sądu Okręgowego w Krakowie pod koniec zeszłego miesiąca podjęło decyzję o opuszczeniu tego organu. Jak oświadczyli, decyzja podyktowana była brakiem możliwości współpracy z prezes Sądu Okręgowego w Krakowie. Jako powód podali również nieuprawnione treści w protokole o odwołaniu sędziego Waldemara Żurka z funkcji rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Krakowie ds. cywilnych. Chodziło o sformułowanie o "jednogłośnie pozytywnej opinii" - pomimo braku zarządzonego głosowania. Według informacji na stronie internetowej SO w Krakowie, z dniem 17 stycznia sędzia Waldemar Żurek "został odwołany z funkcji rzecznika prasowego ds. cywilnych przez Prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie, po uzyskaniu pozytywnej opinii Kolegium Sądu Okręgowego". Sprawa Waldemara Żurka Sześcioro sędziów poinformowało w ubiegły poniedziałek o złożeniu rezygnacji z członkostwa w Kolegium Sądu Okręgowego. "Powyższa decyzja podyktowana była brakiem możliwości dalszej współpracy w ramach tego organu z przewodniczącym Kolegium, którym z mocy ustawy jest prezes SO w Krakowie" - podkreślili w oświadczeniu. Jak podali, w ich "głębokim przeświadczeniu i ocenie nieuprawnione było zamieszczenie w protokole posiedzenia Kolegium z 15 stycznia sformułowania o jednogłośnie pozytywnej opinii co do odwołania z funkcji rzecznika prasowego ds. cywilnych SO sędziego Waldemara Żurka". "Nieuprawnionym pozostawało również zamieszczenie w protokole sformułowania o wyrażeniu przez Kolegium zgody na jego dowołanie, gdyż w ramach przyznanych ustawowo kompetencji kolegium wyraża jedynie opinię w tym przedmiocie. Nadto w powyższej kwestii nie zostało zarządzone głosowanie" - napisali sędziowie. Stwierdzili także, że opinia w tej sprawie zgodnie z przepisami powinna zapaść w formie uchwały, "która nie zapadła na tym posiedzeniu wbrew treści protokołu". Prezes Dagmara Pawełczyk-Woicka, odnosząc się do tych zarzutów w poniedziałkowym oświadczeniu, zaznaczyła, że "przebieg kolegium był taki, jak to wynika z jego protokołu sporządzonego przez wieloletniego protokolanta posiedzeń kolegium - protokół ten został podpisany przez nią i protokolanta". "To presja kolegów" "Wszystkie decyzje kolegium zapadają w formie uchwał. Wszystkie decyzje zostały podjęte w tym samym trybie, zgodnie z utrwaloną i wieloletnią praktyką kolegium" - zaznaczyła prezes. Wyjaśniła też, że w kolegium od wielu lat stosowano praktykę, iż formalne głosowanie i liczenie głosów zarządza się tylko w przypadku opiniowania kandydatur na stanowiska sędziów. W pozostałych przypadkach - podkreśliła Pawełczyk-Woicka - jeżeli żaden z członków nie wyraził opinii negatywnej lub nie wniósł o poddanie wniosku głosowaniu przyjmowano, że sprawa została zaopiniowania jednogłośnie pozytywnie. Prezes relacjonując przebieg posiedzenia kolegium w sprawie sędziego Żurka tłumaczyła, że po przedstawieniu tej kwestii członkom kolegium, żaden z sędziów wchodzących w jego skład nie zgłosił sprzeciwu, a kilku wprost uznało odwołanie za uzasadnione, aczkolwiek motywując je odmiennie. "W tej sytuacji, zgodnie z ugruntowaną praktyką, w protokole obrad został zamieszczony wpis o jednogłośnie pozytywnej opinii Kolegium w przedmiocie odwołania sędziego Żurka" - zaznaczyła. "Nie są mi znane motywy osób, które zaczęły podnosić wątpliwość co do podjęcia tej jedynej uchwały dotyczącej sędziego Żurka. Przebieg zdarzeń, ich kolejność i kontekst pozwala mi jedynie przypuszczać, że zostały poddane presji niektórych kolegów, bo nie dopuszczam nawet myśli, że kierowały się niskimi pobudkami" - zaznaczyła prezes SO. Od 9 stycznia prezesem Sądu Okręgowego w Krakowie jest sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka, powołana na to stanowisko przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Poprzednia prezes Beata Morawiec, odwołana przez ministra z końcem listopada ub.r., złożyła pozew przeciwko Zbigniewowi Ziobrze dotyczący naruszenia jej dóbr osobistych i godności sprawowanego urzędu. Sędzia Waldemar Żurek, rzecznik prasowy Krajowej Rady Sądownictwa, jest obecnie członkiem Zarządu Głównego Stowarzyszenia Sędziów Themis.