Prezes NIK Marian Banaś zwrócił uwagę na rolę prowadzonej instytucji w procesie stanowienia praworządności i obiektywnej kontroli wolnej od wpływów władzy wykonawczej. Podziękował także ambasadorowi USA za wsparcie i pomoc, jakie otrzymała Polska w latach 90. Marian Banaś przypomniał również o walce o niezależną i wolną Polskę, jaką stoczyli Polacy w drodze do niezależności, w tym swój pobyt w więzieniu w latach 1981-1983 za działalność w "Solidarności". "W świetle obecnych zagrożeń na wschodniej granicy RP tym bardziej ważna jest dbałość o wartości demokracji, praworządności i wolności" - poinformowało w komunikacie NIK. W oświadczeniu napisano, że Najwyższa Izba Kontroli od wielu lat współpracuje ze swoim amerykańskim odpowiednikiem, czyli Urzędem Rozliczalności Rządu USA. "Planowane spotkanie dwustronne w Polsce na szczeblu szefów obydwu urzędów odbędzie się jeszcze w tym roku" - podkreślono w komunikacie. Prezes NIK spotkał się z ambasadorem USA. "Zagrożenia niezależności" Marian Banaś przekazał także Markowi Brzezińskiemu "informacje na temat zagrożeń niezależności, z którymi borykają kontrolerzy NIK". Poruszono m.in. temat mechanizmu SIRAM uruchomionego na prośbę prezesa NIK przez IDI - Inicjatywę na rzecz rozwoju w Międzynarodowej Organizacji Najwyższych Organów Kontroli INTOSAI. "Mechanizm Szybkiego Orzecznictwa na rzecz niezależności najwyższego organu kontroli (ang. SAI Independence Rapid Advocacy Mechanism) ma służyć opisowi systemowych ograniczeń niezależności Najwyższej Izby Kontroli przez niezależny, międzynarodowy zespół ekspertów. Wyniki raportu zaprezentowane zostaną w lutym 2023 roku" - stwierdzono w komunikacie.