Zdaniem premiera, korupcja niszczy podstawowe instytucje nowoczesnego społeczeństwa, demokrację, rynek, ustanawia nowe prawa społecznego awansu i hierarchii, a także oddziałuje na świadomość zwykłego człowieka. - Korupcja niszczy ludzkie motywacje o charakterze zasadniczym, te odrzucające wulgarny utylitaryzm - podkreślił J.Kaczyński. Jak dodał, prowadzi to do powstawania struktur zorganizowanej przestępczości, "posługującej się przemocą i szerzącej przemoc w całym życiu społecznym". - Na konwencji wyborczej PO zamiast zapowiadanej bomby wybuchł kapiszon i to taki przemoknięty - powiedział w sobotę premier Jarosław Kaczyński. - Ale nie będę się tym zajmował, będę się zajmował wyborami i ich sensem i sensem tego, co dziś jest głównym przedmiotem kampanii - powiedział premier podczas sobotniej konwencji wyborczej PiS w Krakowie. Jednym z głównych punktów sobotniej konwencji PO w Gnieźnie była deklaracja marszałka Senatu Bogdana Borusewicza o dołączeniu do Platformy. Borusewicz - jak zapowiedział szef PO Donald Tusk - będzie ubiegał się z listy PO w Gdańsku o mandat senatora. Jarosław Kaczyński podkreślił, że nadchodzące wybory parlamentarne są bardzo ważne. - Tym razem nie chodzi o to, która partia, nie chodzi o to, czy lewica czy prawica. Stawka jest wyższa - stawką jest mechanizm naszego życia społecznego - jak on będzie wyglądał. Czy będzie to mechanizm, którego byśmy sobie życzyli: dobry, uczciwy, oparty o weryfikację ludzi wedle ich zasług, czy też może jakiś inny - powiedział premier. Podkreślił, że korupcja "jest zrębem tego mechanizmu", który PiS chce odrzucić. Chcemy, żeby kampania wyborcza pozwoliła odróżnić Polakom prawdę od bzdury - powiedział premier Jarosław Kaczyński podczas konwencji wyborczej PiS. - My nie tylko z sondaży świetnie wiemy, że wielka część Polaków nas popiera. My chcemy, żeby ta kampania pozwoliła odróżnić Polakom prawdę od bzdury, a wtedy jestem przekonany, że to poparcie będzie jeszcze dużo większe - podkreślił premier. Zdaniem J.Kaczyńskiego, warto starać się, aby "kampania miała charakter merytoryczny, charakter rozmowy o Polsce, by była próbą sformułowania diagnozy polskich niedomagań, polskich chorób, ale także diagnozy polskiej siły, polskich szans". Jak ocenił, Polacy mają obecnie wielkie szanse i powinni umieć je wykorzystywać. Zdaniem premiera, program budowy nowego państwa, solidarnego społeczeństwa - zarówno w sferze praktycznej, jak i teoretycznej - to wielkie wyzwanie intelektualne, w którym warto uczestniczyć. - W imieniu PiS, szerokiej koalicji, którą budujemy, wyciągam rękę do wszystkich, którzy chcą dobra Polski - oświadczył szef rządu na koniec swojego wystąpienia. Zebrani na konwencji delegaci, po wystąpieniu J.Kaczyńskiego odśpiewali mu "Sto lat".