Rzecznik dodał w radiu Tok FM, że to świadczy, iż premier "nie wyklucza, aby RPO był pośrednikiem" między rządem a pielęgniarkami. Przypomniał, że przedstawiciele protestujących przed kancelarią premiera pielęgniarek zwrócili się do niego, by był mediatorem w sporze z rządem. Jak zaznaczył, jest to możliwe pod warunkiem, że "pan premier wyrazi również takie życzenie". Przed kancelarią premiera od tygodnia trwa protest pielęgniarek; jedną z sal gmachu okupują cztery kobiety. Cztery pielęgniarki rozpoczęły głodówkę.